Badanie opublikowane na łamach Journal of Hazardous Materials udowadnia, że ilość spożywanego przez ludzi mikroplastiku, znajdującego się m.in. w wodzie, może prowadzić do uszkodzenia komórek.
Czytaj więcej
Od połowy ubiegłego wieku, dzięki zmianom klimatycznym, wzrasta ryzyko zachorowania na dżumę w zachodnich Stanach Zjednoczonych, ostrzegają naukowcy.
W ramach badania dokonano analizy 17 wcześniejszych badań, dotyczących toksykologicznego wpływu mikroplastików na ludzkie linie komórkowe. Naukowcy porównali poziom mikrodrobin plastiku, przy których doszło do uszkodzenia komórek, z poziomami spożywanymi przez ludzi poprzez skażoną wodę pitną, owoce morza i sól kuchenną.
Jak się okazało, określone szkody, takie jak śmierć komórki, reakcja alergiczna i uszkodzenie ścian komórkowych, wynikały z ilości mikroplastiku spożytego przez ludzi. Zaobserwowano np., że stężenie 10 mikrogramów na mililitr mikroplastiku może zaszkodzić żywotności komórek, a stężenie 20 mikrogramów na mililitr wywołuje reakcję alergiczną.
„Po raz pierwszy naukowcy podjęli próbę ilościowego określenia wpływu poziomu mikroplastików na komórki ludzkie za pomocą analizy statystycznej dostępnych opublikowanych badań. Odkryliśmy, że w testach toksykologicznych obserwujemy reakcje, w tym śmierć komórek i reakcje alergiczne, jako potencjalne skutki spożycia lub wdychania dużych ilości mikroplastików” – powiedział główny autor badania i doktorant w Hull York Medical School, Evangelos Danopoulos.