Docenić zrównoważone szanse

Coraz więcej firm dostrzega w strategicznym podejściu do ESG nowe przewagi konkurencyjne i możliwości rozwoju.

Publikacja: 29.11.2023 18:00

Małe i średnie przedsiębiorstwa nie przywiązują wielkiej uwagi do prowadzenia zrównoważonej działaln

Małe i średnie przedsiębiorstwa nie przywiązują wielkiej uwagi do prowadzenia zrównoważonej działalności gospodarczej

Foto: AdobeStock

Już niemal każdy – bo 98 proc. – z szefów międzynarodowych firm przyznaje, że kluczowym aspektem ich roli jest przestawianie biznesu na zrównoważony rozwój oparty na ESG, czyli dbałości o środowisko naturalne i klimat (E), odpowiedzialności społecznej (S), a także na wysokich standardach ładu korporacyjnego (G). Ten wynik tegorocznego raportu UN Global Compact i Accenture, który podsumowuje badanie opinii ponad 2600 światowych prezesów, pokazał też zmianę w nastawieniu szefów, jaka zaszła w ostatniej dekadzie.

Jeszcze w 2013 r. kwestie zrównoważonego rozwoju nie tylko były istotne dla mniejszej grupy prezesów (83 proc.), ale nawet dla niej nie były priorytetem. Jak przyznają ankietowani menedżerowie, na ich strategiczne dziś podejście do ESG wpływa presja wywierana na firmy, w tym szczególnie naciski ze strony konsumentów, rządów, inwestorów, a także pracowników.

Presja kontrahenta

O presji na zrównoważony rozwój mówią też coraz częściej firmy w Polsce, choć większość krajowych biznesów to przedstawiciele sektora MŚP, którzy bezpośrednio nie spotykają się z naciskiem ze strony konsumentów, inwestorów czy regulatorów (nie są zobligowani do raportowania ESG). Jednak silnym bodźcem do zajęcia się kwestiami zrównoważonego rozwoju są dla wielu z nich banki i kontrahenci – zarówno ci z zagranicy, jak i duże krajowe spółki, które z roku na rok podlegają coraz bardziej wyśrubowanym wymaganiom w obszarze ESG.

Wymagania te wkrótce znów się wzmogą za sprawą nowej dyrektywy o raportowaniu zrównoważonego rozwoju (CSRD), która od 2025 r. zacznie obejmować kolejne grupy firm. Docelowo obowiązek ujawniania danych ESG (i to nie dowolnie, ale według jednolitych europejskich standardów raportowania) spadnie w Polsce na ponad 3650 spółek, ponad 20-krotnie więcej niż obecnie. A one, przygotowując raporty niefinansowe, będą musiały sięgnąć po informacje ze swego łańcucha dostaw, w którym nierzadko są małe i średnie biznesy.

– Nawet jeśli przedsiębiorstwa nie są bezpośrednio objęte obowiązkiem raportowania, to chcąc być dostawcą większej firmy, muszą zadbać o swój wpływ na środowisko, w tym własny ślad węglowy, a także o aspekty społeczne wpływające na odpowiedzialne zarządzanie organizacją – przypomina Tomasz Barańczyk, partner i lider inicjatyw ESG w PwC Polska.

Nowa filozofia biznesu

Eksperci ESG zgodnie twierdzą, że jeśli firma chce spełnić wymogi regulacyjne określone przez Unię, to będzie musiała podejść strategicznie do wszystkich aspektów zrównoważonego rozwoju. Jak podkreśla prof. Bolesław Rok z Katedry Przedsiębiorczości i Etyki w Biznesie Akademii Leona Koźmińskiego, z ESG nie będzie tak łatwo, jak było z CSR, czyli społeczną odpowiedzialnością biznesu. Tu już nie chodzi o dobrowolne (zwykle niewielkie) zaangażowanie społeczne, uzupełnione kilkoma akcjami edukacyjnymi.

– Nie da się po prostu „dokleić” strategii ESG do zwykłej strategii biznesowej. Zamiast strategii wzrostu wartości firmy, udziałów w rynku, trzeba mieć strategię pozytywnego wpływu. Po raz pierwszy Komisja Europejska tak mocno ingeruje w filozofię prowadzenia biznesu – zwraca uwagę prof. Rok.

Wtóruje mu Karolina Opielewicz, członkini zarządu Krajowej Izby Gospodarczej. Według niej w obecnej sytuacji żadna poważna firma, myśląca o rozwoju czy wzroście przychodów, nie może sobie pozwolić na pominięcie aspektu ESG w strategii biznesowej. Celów zrównoważonego rozwoju wyznaczonych w Agendzie 2030 ONZ nie da się osiągnąć poprzez doraźne, jednorazowe działania, jak np. akcje oparte na idei „raz do roku sadzimy drzewa”. Firmy nie będą też w stanie spełnić wymagań dotyczących raportowania ESG bez odpowiedniej strategii, której podstawą jest określenie czynników i wpływu przedsiębiorstwa na klimat i społeczność, a także wpływu zmian klimatycznych na firmę – zgodnie z zasadą podwójnej istotności.

Zdaniem prof. Roka to właśnie ta zasada jest najważniejszym elementem, który zmienia wszystko. – Według niej należy tak projektować strategię rozwoju firmy, aby systematycznie zmniejszać negatywny wpływ jej produktów, usług, sposobu funkcjonowania na środowisko przyrodnicze i społeczne, a zwiększać wpływ pozytywny – wyjaśnia ekspert ALK. I ocenia, że niewielu liderów biznesu w Polsce jest dzisiaj gotowych na taką radykalną zmianę filozofii biznesu.

Z tą opinią zgadza się Karolina Opielewicz, przypominając, że trzy czwarte firm nie jest na razie gotowe raportować zgodnie z wymogami nałożonymi przez unijne dyrektywy. Również Tomasz Wiśniewski, starszy menedżer w firmie EY Polska, mówi o stosunkowo niskiej świadomości krajowych przedsiębiorstw co do potrzeby zbudowania strategii biznesowej uwzględniającej czynniki ESG. Według badań EY jedynie 54 proc. firm przedstawia inwestorom odpowiednie informacje dotyczące obszaru zrównoważonego rozwoju, podczas gdy aż 78 proc. ankietowanych inwestorów twierdzi, że firmy powinny zadbać o ESG nawet kosztem krótkoterminowych zysków

Większa wiarygodność

Wprawdzie ogłoszone niedawno wyniki badania firmy CBRE, które w I kwartale b.r. objęło 385 osób zatrudnionych w różnych działach polskich przedsiębiorstw, pokazują optymistyczny obraz, ale były to głównie duże firmy podlegające regulacjom dyrektywy CSRD. Aż trzy czwarte badanych pracowników stwierdziło, że ich firma podejmuje pewne działania na rzecz zrównoważonego rozwoju, a niewiele mniejsza, 71-proc. grupa wskazała, że zrównoważony rozwój jest strategicznym priorytetem dla ich pracodawcy (choć tylko 26 proc. jest o tym zdecydowanie przekonanych).

Według Miłosza Marchlewicza, dyrektora ds. komunikacji Forum Odpowiedzialnego Biznesu, rosnąca z roku na rok liczba i jakość publikacji zgłaszanych do konkursu FOB „Raporty zrównoważonego rozwoju” potwierdza, że coraz więcej firm w Polsce dostrzega już konieczność długofalowego, strategicznego podejścia do ESG. Wiele z nich podkreśla też korzyści z takiego podejścia.

– Od kilku lat kierujemy się założeniem, że działania z zakresu ESG przynoszą wymierne efekty, jeśli stanowią nieodłączny element planów biznesowych – mówi Dorota Jankowska-Tomków, dyrektor działu zakupów i ESG w giełdowej spółce LPP.

Według niej przyjęcie realizowanej od 2020 r. strategii zrównoważonego rozwoju LPP wymagało przede wszystkim zmiany myślenia o kwestiach środowiskowych i rozpoczęło proces budowania know-how w tym zakresie w całym łańcuchu dostaw. – Pozostając od kilku lat na tej ścieżce, dziś jesteśmy w zupełnie innym miejscu, nie tylko pod względem gotowości do wdrażania coraz mocniej akcentowanych w branży rozwiązań legislacyjnych – zaznacza dyr. Dorota Jankowska-Tomków. Jak podczas jednej z debat „Rzeczpospolitej” podkreślała Ewa Janczukowicz-Cichosz, ekspertka ds. zrównoważonego rozwoju w LPP, posiadanie i realizacja strategii ESG zwiększa wiarygodność i transparentność spółki. – Sprawia też, że jesteśmy bardziej wiarygodnym pracodawcą, co pozwala nam pozyskiwać najlepsze talenty z rynku pracy – mówiła ekspertka LPP.

– Strategiczne i całościowe podejście do ESG to droga do budowania firmy odpowiedzialnej i świadomej swojego wpływu na otoczenie – wyjaśnia Anna Rulkiewicz, prezeska Grupy Lux Med, która w tym roku po raz pierwszy opublikowała kompleksowy „Raport zrównoważonego rozwoju”, choć obowiązek raportowania obejmie ją dopiero w 2025 r. – Podjęliśmy ten wysiłek, by gruntownie przeanalizować miejsce, w którym dzisiaj jesteśmy, spojrzeć prawdzie w oczy i budować strategię zrównoważonego rozwoju na sprawdzonych informacjach – dodaje Anna Rulkiewicz.

Szansa dla MŚP

Znacznie gorzej jest w sektorze MŚP. Jak ocenia Krzysztof Kępa, starszy doradca w firmie doradczej SEC Newgate CEE, o ile duże korporacje już przygotowują się do systemowej zmiany i do nowego modelu kapitalizmu – wyceniającego koszty zewnętrzne – o tyle większość małych i średnich firm nie jest tej zmiany świadoma. – Spotykamy się ze specyficzną formą wyparcia, a urealnienie przychodzi dopiero wówczas, gdy firmy dostają od swoich kontrahentów skomplikowane formularze, które muszą uzupełnić danymi. I wtedy okazuje się, że nie wystarczy zielona strona internetowa i kilka okrągłych frazesów, bo trzeba pokazać dbałość o środowisko, ład korporacyjny i zrównoważony rozwój poprzez twarde wskaźniki – wyjaśnia Krzysztof Kępa. Według niego to ostatni moment, by dostosować się do nowej rzeczywistości i globalnych łańcuchów dostaw.

Według badania przedsiębiorców, które dla Konfederacji Lewiatan przeprowadził w lutym br. CBM Indicator, tylko 15,5 proc. mikro i małych firm w Polsce słyszało o standardach ESG. Tymczasem zrównoważony rozwój to nowe możliwości dla pracodawców z sektora MŚP – przekonuje Artur Skiba, prezes firmy rekrutacyjnej Antal, która latem tego roku, jako pierwsza polska spółka z branży HR, opublikowała swój raport ESG.

Szef Antala nie kryje, że publikacja raportu to odpowiedź na coraz silniejsze trendy rynkowe, które już wkrótce obejmą także firmy z sektora MŚP. – Podejmując tę inicjatywę, nie tylko minimalizujemy ryzyko, ale również budujemy realną przewagę konkurencyjną – twierdzi Skiba. Dodaje, że organizacje, które nie zareagują na czas na trendy rynkowe i regulacyjne dotyczące ESG, mogą ponieść konsekwencje w postaci utraconych kontrahentów, zamówień publicznych, utrudnionego dostępu do kapitału, a nawet problemów z rekrutacją utalentowanych pracowników.

Dlatego też na ESG należy patrzeć jak na biznesową szansę. I to nie tylko w dłuższej perspektywie, lecz już teraz. Już dziś ESG staje się standardem w przetargach, w których uczestniczy Antal. Zaangażowanie firmy w zrównoważony rozwój przekłada się wprost na liczbę uzyskanych przez nią punktów i szansę na pozyskanie nowych klientów, a także utrzymanie tych obecnych.

– Od globalnego trendu nie ma odwrotu. Firmy coraz częściej będą otrzymywać pytania o dane i cele ESG od swoich interesariuszy: pracowników, klientów, partnerów biznesowych, inwestorów, banków, konsumentów czy kandydatów do pracy – twierdzi Artur Skiba.

Już niemal każdy – bo 98 proc. – z szefów międzynarodowych firm przyznaje, że kluczowym aspektem ich roli jest przestawianie biznesu na zrównoważony rozwój oparty na ESG, czyli dbałości o środowisko naturalne i klimat (E), odpowiedzialności społecznej (S), a także na wysokich standardach ładu korporacyjnego (G). Ten wynik tegorocznego raportu UN Global Compact i Accenture, który podsumowuje badanie opinii ponad 2600 światowych prezesów, pokazał też zmianę w nastawieniu szefów, jaka zaszła w ostatniej dekadzie.

Pozostało 95% artykułu
Walka o klimat
Tylko zielona chemia ma przyszłość
Walka o klimat
Korzyści dalece większe niż koszty
Walka o klimat
W Polsce brakuje wizji systemu gospodarki odpadami
Walka o klimat
Wyzwania zielonej transformacji branży chemicznej
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Materiał partnera
Obowiązkowa pozycja w budżecie inwestycji