Energia słoneczna z własnego dachu

Materiał powstał we współpracy z MyRoof Dachy Solarne

Po agresji Rosji na Ukrainę ceny surowców energetycznych poszybowały. Dla wszystkich stało się jasne, że proces uniezależnienia się od tradycyjnych nośników energii musi zdecydowanie przyspieszyć. W odpowiedzi Komisja Europejska (KE) przedstawiła plan REPowerEU jako reakcję Wspólnoty na trudności i zakłócenia na światowym rynku energii związane z wojną.

W stronę zielonej energii

Transformacja europejskiego systemu energetycznego stała się niezwykle pilna z dwóch powodów. Pierwszy to zakończenie zależności UE od rosyjskich paliw kopalnych, które są wykorzystywane jako broń gospodarcza i polityczna, a które kosztowały europejskich podatników prawie 100 mld euro rocznie. Drugi to działania na rzecz przezwyciężenia kryzysu klimatycznego i zwrot w stronę zielonej energii.

Jak wskazywała KE, aż 85 proc. Europejczyków uważa, że Unia powinna jak najszybciej zmniejszyć swoją zależność od rosyjskiego gazu i ropy, aby także w ten sposób wesprzeć Ukrainę. Działania przewidziane w planie REPowerEU mają pomóc w osiągnięciu tego ambitnego celu. Jak wylicza KE, należą do nich: oszczędność energii, dywersyfikacja źródeł jej dostaw oraz przyspieszone wprowadzanie energii ze źródeł odnawialnych w celu zastąpienia paliw kopalnych w domach, przemyśle oraz przy produkcji energii.

Jednym z unijnych zobowiązań w ramach tego ostatniego działania jest inicjatywa Solar Rooftop. Przewiduje ona stopniowe wprowadzanie prawnego obowiązku instalowania w całej Unii paneli słonecznych w nowych obiektach publicznych i handlowych (powyżej 250 mkw.) do 2026 roku oraz dla już istniejących tego typu budynków od 2027 r. Ale nie tylko. Ten obowiązek od 2029 r. dotyczyć ma również nowo powstających budynków mieszkalnych. Aby zmiana na taką skalę była możliwa, KE zaleca krajom członkowskim Unii skrócenie i uproszczenie procedur związanych z wydawaniem zezwoleń na instalacje solarne.

MyRoof to spójna całość – estetyczna tafla, która generuje energię i chroni dom przed opadami

mat. pras.

Efektem realizacji planu REPowerEU ma być uniezależnienie się gospodarek państw Unii od dostaw surowców energetycznych z Rosji, z jednoczesnym wzmocnieniem potencjału wzrostu gospodarczego i bezpieczeństwa energetycznego Wspólnoty.

Przyspieszenie zielonej transformacji będzie równocześnie oznaczało większą skalę ochrony środowiska i klimatu. Odejście od paliw kopalnych to bowiem warunek konieczny do tego, by nasza planeta mogła dalej normalnie funkcjonować – a my wraz z nią. Przyjęta przez Parlament Europejski dyrektywa budynkowa (EPBD, ang. Energy Performance of Buildings Directive) to jeden z kroków na drodze do zmniejszenia emisji CO2. Działania te mają na celu przyspieszenie wdrażania odnawialnych źródeł energii w sektorze budowlanym, wprowadzenie obowiązkowej termomodernizacji oraz wyposażenia budynków w instalacje fotowoltaiczne. Już od 2028 r. wszystkie nowe budynki mają być zeroemisyjne.

W tej sytuacji nie tylko trendem, ale wręcz koniecznością staje się zwiększanie skali pozyskiwania energii elektrycznej m.in. ze słońca. Ta rewolucja solarna już trwa – także w Polsce – i niesie ze sobą korzyści zarówno dla środowiska, jak i portfela prosumentów.

Innowacje z pomocą

Wobec wspomnianych, jasnych priorytetów unijnej polityki fotowoltaika niedługo stanie się wymogiem. Jak więc przygotować się na te zmiany, a jednocześnie zmaksymalizować efektywność i praktyczność podjętych działań?

Standardowe panele słoneczne montowane dziś na dachach, elewacjach czy na stelażach w ogrodzie niezaprzeczalnie spełniają swoje zadanie, jednak nie wyglądają zbyt ładnie. Widać to wyraźnie zwłaszcza na dachach budynków, których właściciele wykorzystali różne typy modułów i ramki. Odpowiedzią na ten rodzący się swoisty chaos estetyczny jest zintegrowany dach solarny MyRoof.

MyRoof to innowacyjne, kompleksowe rozwiązanie, którego zewnętrzną warstwę stanowi część aktywna (moduły PV). Jest ona zespolona z pasywnymi elementami wykończenia (szkło hartowane, kompozyt aluminiowy lub inny materiał dachowy). Wszystko razem tworzy spójną całość – estetyczną, jednolitą taflę, która, po pierwsze, generuje energię, po drugie, spełnia oczywiście tradycyjne zadania dachu, czyli skutecznie chroni budynek i jego mieszkańców przed zjawiskami pogodowymi, oraz, po trzecie, elegancko się prezentuje.

Dach solarny to nowoczesny, harmonijnie wpasowany w bryłę domu element, optymalizujący koszty użytkowania, a jednocześnie zwiększający wartość nieruchomości. To pokrycie nowoczesne, trwałe, bezpieczne i… zarabiające na siebie. Jest to rozwiązanie opracowane dla osób, dla których design ma znaczenie – które chcą oszczędzać na rachunkach za prąd, a jednocześnie cieszyć się pięknym i spójnym architektonicznie budynkiem.

Za marką MyRoof stoi jeden z liderów branży dachowej w Polsce – mdm® NT. Firma działa na rynku budowlanym od prawie trzech dekad, produkuje m.in. własne membrany i akcesoria dachowe. Potwierdzeniem pozycji rynkowej mdm® NT jest rozbudowana sieć sprzedaży oraz skala działania, obejmująca aż 49 krajów. Z tego szerokiego i wieloletniego doświadczenia czerpie także MyRoof.

Kompleksowe rozwiązania

Zintegrowany dach solarny od mdm® NT cechuje kompleksowe podejście. Co to w praktyce oznacza dla klientów? Oprócz poszycia składającego się z modułów PV i części nieaktywnej, projektanci MyRoof pomyśleli również o innych aspektach. Decydując się na ten produkt, klient otrzymuje specjalny system prefabrykowanych obróbek oraz innowacyjną wodoszczelną membranę. Ten ostatni materiał cechuje się znacznie podwyższoną odpornością temperaturową, dopasowaną do warunków panujących pod panelami, ponadprzeciętnie wysoką odpornością na promienie UV oraz obniżoną palnością, co wpływa z kolei na wyższy poziom bezpieczeństwa. Membrana pozwala uwalniać wilgoć zgromadzoną w warstwie izolacyjnej, a jednocześnie chroni ją przed dostawaniem się wody do wnętrza.

Poszycie jest montowane według autorskiego pomysłu firmy na konstrukcji aluminiowej, co podnosi poziom bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Dylatacja między panelem a poziomem dachu wynosi wymagane przepisami 10 cm, co jednocześnie usprawnia wentylację modułów i podnosi efektywność domowej elektrowni. Co więcej, niezbędne okablowanie jest prowadzone w taki sposób, by nie miało kontaktu z elementami łatwopalnymi i nie naruszało więźby dachowej. Wszystko to ma na celu komfort użytkowania oraz bezpieczeństwo domowników.

Montaż dachu solarnego ma jeszcze jeden niezaprzeczalny atut kosztowy i praktyczny przy budowie domu czy też wymianie pokrycia. Nie ma bowiem potrzeby rezerwowania w harmonogramie budowy dwóch osobnych terminów i dwukrotnego umawiania ekipy budowlanej na montaż samego dachu, a później dodatkowo na instalację fotowoltaiki.

Podczas montażu dachu solarnego dekarze wkraczają na plac budowy tylko raz i montują tylko jedno urządzenie, nie ingerując w istniejące pokrycie. Co ważne, dach instalowany jest wyłącznie przez wyszkolonych i certyfikowanych dekarzy, klienci wybierający to rozwiązanie mają więc gwarancję profesjonalnego montażu. Takie rozwiązanie przekłada się na szybką i precyzyjną instalację dachu. Czas realizacji dachu solarnego wynosi obecnie do 14 dni, a jego projekt jest wpisany w projekt całego budynku, co znacznie ułatwia procedury inwestycyjne. Jak przy tym zapewnia producent, dach solarny MyRoof jest trwałym i pewnym pokryciem, które nawet po 30 latach eksploatacji nadal będzie oferować ponad 87 proc. swojej początkowej mocy wyjściowej.

Własna, estetyczna, spójnie zaprojektowana i wykonana instalacja fotowoltaiczna ma jeszcze jeden wymiar praktyczny. W perspektywie rozwoju innowacyjnych technologii dla życia codziennego nasze domy będą coraz bardziej smart.

Zdalne sterowanie telewizorem, oświetleniem, zasłonami czy roletami to już niemal codzienność w nowo budowanych domach. Dla naszej wygody i komfortu coraz więcej urządzeń będzie podłączonych do internetu, także lodówki, pralki, smart odkurzacze czy zraszacze w ogrodzie, a my będziemy mogli zarządzać nimi z dowolnego miejsca – czy to z kanapy, czy też będąc w podróży.

Internet rzeczy i coraz bardziej zaawansowane domowe rozwiązania smart oznaczają jednak także większe zapotrzebowanie na energię elektryczną. A nie ma lepszej odpowiedzi na to, jak własna elektrownia, która daje niezależność energetyczną, pozwala na lepsze kontrolowanie naszych wydatków na prąd, a jednocześnie w dyskretny sposób wtapia się w bryłę naszego domu.