Rower z bambusa i lnianej przędzy teraz z napędem elektrycznym

Francuski startup Cyclik z Lyonu po sukcesie roweru o ramie z bambusa i lnianej przędzy przechodzi do drugiego etapu. W kwietniu zaczyna sprzedaż swego pojazdu z napędem elektrycznym. Liczy na rynek 10 tys. sztuk w ciągu 5 lat

Publikacja: 08.04.2022 16:36

Rower z bambusa i lnianej przędzy teraz z napędem elektrycznym

Foto: materiały prasowe

- Będzie to pierwszy we Francji seryjny rower elektryczny z ramą wytworzoną w całości z surowców roślinnych - zapewnia założyciel firmy, Félix Hébert. Jedyna różnica z pierwszą wersją mechaniczną jest taka, że w pierwszej surowce - bambus i przędza - pochodziły z Francji, w drugiej bambus jest z Hiszpanii. Dzięki nowej produkcji i materiałom naturalnym produkcja ramy wiąże się z mniejszą o 35 proc. emisją dwutlenku węgla niż produkcja ramy z włókna węglowego. Metalowe podzespoły są francuskie - koła Mach1, piasty Aevee, jedynie hamulce i przerzutki, których Francja nie produkuje - japońskiej firmy Shimano.

Uruchomienie tej produkcji stało się możliwe dzięki pomocy finansowej Agencji Środowiska i Wykorzystania Energii ADEME. - Pokonaliśmy ważny etap, udało nam się zmniejszyć czas pracy przy jednej ramie z 50 godzin do zaledwie pięciu. To pozwoli ruszyć z seryjną produkcją - dodał Hébert.

Szef firmy zapytany, jak to się wszystko zaczęło, powiedział, że był wyczynowym kolarzem przez 10 lat, ale bóle pleców zmusiły go do zmiany zajęcia. Skończył studia z zarządzania w środowisku naturalnym i szukał czegoś, co będzie mieć związek z rowerami. Sprawdzał różne surowce, bambus nadawał się najlepiej, bo pochłania drgania. Na początku 2017 r. założył startup Cyclik. Tyczki bambusa, starannie dobierane pochodzą z plantacji w departamencie Gard, są suszone w La Loire, montaż ram odbywa się w Lyonie z użyciem plecionki z lnianej przędzy. Najdłużej trwa szlifowanie ramy. Koła, mechanizm korbowy z pedałami, przerzutki są dobierane zgodnie z życzeniami klienta.

Czytaj więcej

Francja zapłaci mieszkańcom za zmianę starego auta na rower

W obecnych warunkach firma może produkować dziennie kilka luksusowych rowerów, robionych na miarę. W tym roku chce wypuścić 500 sztuk w zwyklej wersji w cenie po 3500 euro, w ciągu 5 lat chce dojść do sprzedaży 10 tys. sztuk. Z elektryczną wersją o nazwie „‚Relief” (ulga) zacznie skromniej od 30 sztuk w tym roku.

Dla realizacji zamierzeń Cyclik musi w najbliższych tygodniach pozyskać 1,5 mln euro na nową linię produkcyjną; milion ma już obiecane, 500 tys. będzie musiała pożyczyć w banku. Załoga zwiększy się z 5 do 10 osób, dojdą szef marketingu, szef sprzedaży i kierownik warsztatu.

Sprzedaż e-rowerów zacznie się w kwietniu poprzez witrynę handlową Cyclika i w ok. 20 specjalistycznych sklepach we Francji i Szwajcarii, będą też dostępne w Décathlonie i Alltricks. Od 2023 r. startup chce je oferować także w Belgii i Holandii. Cyclik trafił w dziesiątkę z nowym produktem. Francja jest szczególnie obiecującym rynkiem dla rowerów z elektrycznym wspomaganiem. W 2020 r. ich sprzedaż skoczyła o 30 proc. do 515 tys. - twierdzi Union Cycles et Sports, największa francuska federacja producentów sprzętu sportowego. Ocenia ten segment rynku na miliard euro.

- Będzie to pierwszy we Francji seryjny rower elektryczny z ramą wytworzoną w całości z surowców roślinnych - zapewnia założyciel firmy, Félix Hébert. Jedyna różnica z pierwszą wersją mechaniczną jest taka, że w pierwszej surowce - bambus i przędza - pochodziły z Francji, w drugiej bambus jest z Hiszpanii. Dzięki nowej produkcji i materiałom naturalnym produkcja ramy wiąże się z mniejszą o 35 proc. emisją dwutlenku węgla niż produkcja ramy z włókna węglowego. Metalowe podzespoły są francuskie - koła Mach1, piasty Aevee, jedynie hamulce i przerzutki, których Francja nie produkuje - japońskiej firmy Shimano.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Porażka w sądzie linii lotniczej KLM. Oskarżenia o „greenwashing” w reklamach
Transport
Greenpeace bierze się za branżę moto. Aktywiści żądają: dość tych SUV-ów
Transport
Kaszubskie aleje pod topór? Społeczeństwo mówi „nie”
Transport
Strefa czystego transportu w Warszawie? „50 proc. mniej spalin w tej dekadzie”
Transport
OT Logistics obsługuje w portach coraz więcej towarów