Jak zasada 10H ogranicza rozwój energii wiatrowej w Polsce?

Zasada zabraniająca lokowania elektrowni w odległości mniejszej niż 10-krotność wysokości turbiny sprawia, że inwestycje są niemożliwe na 99,7% obszaru naszego kraju.

Publikacja: 07.06.2021 12:48

Jak zasada 10H ogranicza rozwój energii wiatrowej w Polsce?

Foto: Karsten Würth

Fundacja ClientEarth krytycznie ocenia proponowaną przez Ministerstwo Rozwoju nowelizację tzw. ustawy antywiatrakowej. Mimo że miała złagodzić tzw. zasadę 10H, mówiącą o zakazie lokowania elektrowni wiatrowych w mniejszej odległości niż 10-krotna wysokość turbiny wraz z uniesionymi łopatami, według ClientEarth jej założenia będą nadal łagodzić rozwój energetyki wiatrowej w Polsce. A co za tym idzie – Polacy nie będą mieli dostępu do tańszego i czystszego źródła energii.

Czytaj też: Kraje G7 inwestują więcej w paliwa kopalne niż czystą energię

„Już dziś nie wywiązujemy się z realizacji celów udziału OZE w miksie energetycznym i jesteśmy na najlepszej drodze do nie wywiązania się z nich do 2030 roku. Rządowe propozycje zmiany regulacji ustawy odległościowej dają nadzieję na poprawę sytuacji, choć nadal pozostają mało ambitne” – komentuje Ilona Jędrasik, szefowa działu Fossil Fuel Infrastructure w ClientEarth.

W zakończonych na początku czerwca konsultacjach społecznych do ustawy, ClientEarth złożyła uwagi dotyczące m.in. zniesienia kryterium odległości wynikających z zasady 10H, która – jak wynika z raportu „Wiatr w żagle” Fundacji Instrat, uniemożliwia inwestycje wiatrowe na 99,7% obszaru Polski.

Jak szacuje Adrianna Wrona, współautorka raportu, to m.in. wprowadzenie zasady 10H w 2016 uniemożliwiło Polsce osiągnięcie deklarowanego na 2020 rok celu udziału OZE w zużyciu energii finalnej na poziomie 15%.

Zasada 10H zagraża także realizacji celów klimatycznych na rok 2030, a kontynuowanie polityki niedotrzymywania zobowiązań międzynarodowych może narazić Polskę na dotkliwe konsekwencje – uważa  Wrona.

Według szacunków Instratu, liberalizacja zasady 10H umożliwiłaby ponad 25-krotne zwiększenie dostępności terenów pod inwestycje wiatrowe – z obecnych 0,28 proc. do 7,08 proc. powierzchni Polski, to z kolei w połączeniu z modernizacją działających już turbin, pozwoliłoby na zwiększenie energii wiatrowej do 44 GW. Projekt nowelizacji ustawy w obecnym kształcie proponowany przez rząd pozwoliłby na wygenerowanie jedynie 2,4 GW dodatkowej energii wiatrowej, co stanowi wartość nadal co najmniej 5 GW za małą, by uzyskać redukcję emisji CO2 zgodną z unijnym celem 55%.

Nowelizacja polegałaby na umożliwienie jednostkom samorządu terytorialnego na odstąpienie od zasady w szczególnych wypadkach, przy założeniu minimalnej odległości 500 metrów. Według ClientEarth, jest to zmiana niewystarczająco ambitna.

„Proponowane brzmienie ustawy wymaga każdorazowo przeprowadzenia odpowiednich analiz i ustalenia oddziaływania planowanej elektrowni na otaczające środowisko. Tymczasem stosowanie zasady 10H powinno być wyjątkiem, a nie regułą” – komentuje Anna Frączyk, analityczka prawna Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi.

Społeczne poparcie dla energetyki wiatrowej rośnie – według  sondażu przeprowadzonego na zlecenie ministerstwa klimatu w listopadzie ubiegłego roku, 85% Polaków popiera rozwój lądowych farm wiatrowych, a trzy czwarte popiera ich budowę w pobliżu swojego miejsca zamieszkania.

Fundacja ClientEarth krytycznie ocenia proponowaną przez Ministerstwo Rozwoju nowelizację tzw. ustawy antywiatrakowej. Mimo że miała złagodzić tzw. zasadę 10H, mówiącą o zakazie lokowania elektrowni wiatrowych w mniejszej odległości niż 10-krotna wysokość turbiny wraz z uniesionymi łopatami, według ClientEarth jej założenia będą nadal łagodzić rozwój energetyki wiatrowej w Polsce. A co za tym idzie – Polacy nie będą mieli dostępu do tańszego i czystszego źródła energii.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Zielone technologie
Naprawa samolotu podczas lotu
Zielone technologie
Kolos na pustyni. Dubaj pokazał, jak może wyglądać przyszłość produkcji żywności
Zielone technologie
Spalarnie mają swoje miejsce na rynku
Zielone technologie
Naukowcy opracowali nową metodę wychwytywania CO2. Ma być tania
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Zielone technologie
UE stawia na zielony przemysł. Kluczowy element „Zielonego Ładu”