Poniedziałek, Bełchatów
Zaczęło się 17 maja (poniedziałek), gdy doszło do awarii stacji elektroenergetycznej Rogowiec. To spowodowało wyłączenie na kilka godzin aż 10 z 11 bloków największej w kraju elektrowni Bełchatów, należącej do PGE. Przyczyna zdarzenia wciąż jest badana, jednak według Polskich Sieci Energetycznych do awarii doszło bez udziału osób trzecich.
Piątek, TSUE
W piątek (21 maja) Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nakazał natychmiastowe wyłączenie kopalni Turów, znajdującej się w południowo-zachodniej Polsce, przy granicy z Czechami i Niemcami. Kilka tygodni wcześniej Minister Klimatu i Środowiska, mimo braku prawomocnej decyzji środowiskowej, wydał koncesję na rozbudowę kopalni odkrywkowej Turów, pozwalając tym samym na wydobywanie tam węgla do 2044 roku. Poprzednia koncesja obowiązywała do 2026 roku. Pomimo rosnących cen uprawnień do emisji CO2 i pogłębiającego się kryzysu klimatycznego, rząd i PGE utrzymują, że w zagłębiu turoszowskim wydobycie może trwać jeszcze ponad 20 lat, choć – jak wskazują ogólnie dostępne plany i ekspertyzy – jest finansowo nieopłacalne, a region zgorzelecki oddala od szansy na wsparcie z unijnego Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Spór polsko-czeski o należącą do PGE kopalnię węgla brunatnego i elektrownię Turów trwa od lat, a jego powodem jest wpływ odkrywki na poziom lokalnych wód gruntowych. Rząd Mateusza Morawieckiego nie chce zaakceptować decyzji Trybunału, podkreślając potrzebę zachowania bezpieczeństwa energetycznego Polski.
Czytaj też: Są pieniądze na transformację Turowa. Blokują je PGE i rząd
Również piątek, Tauron i miliardy