Japończycy odpuścili samochody elektryczne. Oto powody

Kraj do 2035 roku zamierza całkowicie odejść od pojazdów na benzynę, ale w osiągnięciu tego celu pomóc mają mu hybrydy.

Publikacja: 17.03.2021 16:07

Japończycy odpuścili samochody elektryczne. Oto powody

Foto: Jezael Melgoza/ Unsplash

Mimo że to japoński Nissan ponad dziesięć lat temu zaproponował masową produkcję samochodów zasilanych bateriami, dzisiaj Japonia pozostaje w tyle za innymi krajami pod względem liczby pojazdów elektrycznych na drogach. Dominuje za to na globalnym rynku hybryd benzynowo-elektrycznych, a do 2035 roku zamierza odejść całkowicie od sprzedaży nowych pojazdów napędzanych wyłącznie benzyną.

Czytaj też: Dlaczego kraje importują piasek z drugiego końca świata?

Jednocześnie rząd chce do 2050 roku osiągnąć neutralność klimatyczną, zatem opór Japonii w wobec obowiązujących światowych trendów wydaje się być niekonsekwentny. Dlaczego w Kraju Kwitnącej Wiśni upiera się przy pojazdach hybrydowych, zamiast wprowadzać samochody elektryczne?

Wydaje się, że głównym powodem są relatywnie wysokie ceny pojazdów (ok. 5 milionów jenów, czyli niecałe 180 tysięcy złotych) i niedogodności związane z użytkowaniem, takie jak długi czas ładowania pojazdu.

Podczas gdy w kolejnych miejscach na świecie pojazdy hybrydowe trafiają na czarną listę i np. Wielka Brytania czy Kalifornia zadeklarowały już wprowadzenie niebawem zakazu ich sprzedaży, japoński rząd wraz z producentami samochodów wykazują sceptycyzm co do potencjalnej rentowności samochodów elektrycznych i ich przewagi środowiskowej.

W 2020 roku sprzedaż pojazdów elektrycznych w Japonii wyniosła nieco poniżej 15 000 sztuk, co stanowi mniej niż 1% całkowitej sprzedaży nowych pojazdów w tym kraju. W Niemczech samochody elektryczne stanowiły w ubiegłym roku około 7% całkowitej sprzedaży, w Chinach zaś 5%.

Kazuo Yajima, były główny inżynier Nissana Leaf uważa, że Chiny i Unia Europejska przegrały wyścig o technologię hybrydową, więc ich rządy podjęły strategiczną decyzję o zainwestowaniu w rozwój samochodów elektrycznych, w tym kluczowych technologii, takich jak akumulatory. Natomiast Japonia może wypaść z obiegu, jeśli będzie odmawiać podążania za trendem pojazdów całkowicie elektrycznych.

Mimo że to japoński Nissan ponad dziesięć lat temu zaproponował masową produkcję samochodów zasilanych bateriami, dzisiaj Japonia pozostaje w tyle za innymi krajami pod względem liczby pojazdów elektrycznych na drogach. Dominuje za to na globalnym rynku hybryd benzynowo-elektrycznych, a do 2035 roku zamierza odejść całkowicie od sprzedaży nowych pojazdów napędzanych wyłącznie benzyną.

Czytaj też: Dlaczego kraje importują piasek z drugiego końca świata?
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Zielone technologie
Naprawa samolotu podczas lotu
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Zielone technologie
Kolos na pustyni. Dubaj pokazał, jak może wyglądać przyszłość produkcji żywności
Zielone technologie
Spalarnie mają swoje miejsce na rynku
Zielone technologie
Naukowcy opracowali nową metodę wychwytywania CO2. Ma być tania
Zielone technologie
UE stawia na zielony przemysł. Kluczowy element „Zielonego Ładu”