„Efekt lockdownu” co 2 lata powstrzymałby wzrost temperatur

Pandemia koronawirusa bez wątpienia wywarła szereg negatywnych skutków nie tylko zdrowotnych, ale też społeczno-gospodarczych. Czy  w kontekście klimatycznym możemy mówić o jasnych stronach tej sytuacji?

Publikacja: 05.03.2021 09:48

„Efekt lockdownu” co 2 lata powstrzymałby wzrost temperatur

Foto: ETA+/ Unsplash

Zgodnie z raportem opublikowanym na początku marca przez Międzynarodową Agencję Energetyczną, w całym roku 2020 nastąpił całkowity spadek globalnej emisji CO2o 6% – co stanowi największy roczny spadek od czasów II wojny światowej. Oznacza to, że do atmosfery trafiły niemal 2 miliardy ton gazów cieplarnianych mniej. Daje to efekt podobny do wyeliminowania całej rocznej produkcji CO2 w Unii Europejskiej.

Jest to jednak efekt chwilowy – już w grudniu ubiegłego roku, emisja CO2 nie tylko wróciła do poprzedniego poziomu, ale przerosła o 2% emisje z grudnia 2019 roku. Fatih Birol, dyrektor wykonawczy Międzynarodowej Agencji Energetycznej  w oświadczeniu załączonym do badania, powiedział: „Odbicie globalnej emisji dwutlenku węgla pod koniec ubiegłego roku jest kategorycznym ostrzeżeniem, że nie robimy wystarczająco dużo, aby globalnie przejść na czystą energię”.

Czytaj też: Bez biodegradowalnych masek środowisko czeka katastrofa

Przez wprowadzanie ograniczeń, spadek emisji w ubiegłym roku wyniósł około 2,6 mld ton CO2, ale żeby utrzymać bezpieczną dla nas temperaturę na świecie, potrzebujemy corocznych redukcji emisji w wysokości 1-2 mld ton. Innymi słowy – potrzebujemy „efektu lockdownu” co 2 lata.

Jak wynika z badań, jeszcze przed wybuchem pandemii, państwa zaczęły ograniczać emisje CO2, jednak nie w takim stopniu, który skutecznie powstrzymałby załamanie się klimatu.

Na przestrzeni ubiegłego roku poziomy emisji podlegały różnorodnym wpływom. W kwietniu emisje pochodzące z lotnictwa spadły aż o 70% – średnio w roku zanotowano ich spadek o 45%, co daje efekt równy usunięciu 100 milionów samochodów z dróg. Transport samochodowy, autobusowy i motocyklowy odpowiadał za 50% całkowitego rocznego spadku emisji CO2.Popyt na ropę spadł w 2020 roku o 8,6%, z kolei na węgiel o 4%.

W Chinach, będących największym na świecie emitentem gazów cieplarnianych, emisje w lutym 2020 roku było aż o 12% niższe niż w lutym rok wcześniej. W efekcie szybkiego powrotu do stosunkowo normalnego funkcjonowania, pod koniec ubiegłego roku w Chinach odnotowano emisje o 5% wyższe, niż w roku poprzednim.

Jak wynika z artykułu opublikowanego w czasopiśmie Nature Climate Change, 64 kraje zmniejszyły swoje emisje w latach 2016-2019 w porównaniu z 2011-2015, ale 150 krajów wykazało wzrost emisji w tym drugim okresie

Glen Peters z centrum badań klimatu Cicero w Norwegii, współautor artykułu, powiedział: „Emisje były niższe w 2020 r., ponieważ infrastruktura paliw kopalnych była wykorzystywana mniej, a nie dlatego, że została zamknięta. Kiedy infrastruktura paliw kopalnych zostanie ponownie oddana do użytku, istnieje ryzyko dużego odbicia w emisjach w 2021 roku, tak, jak to miało miejsce w następstwie światowego kryzysu finansowego w 2009 roku”.

Zgodnie z raportem opublikowanym na początku marca przez Międzynarodową Agencję Energetyczną, w całym roku 2020 nastąpił całkowity spadek globalnej emisji CO2o 6% – co stanowi największy roczny spadek od czasów II wojny światowej. Oznacza to, że do atmosfery trafiły niemal 2 miliardy ton gazów cieplarnianych mniej. Daje to efekt podobny do wyeliminowania całej rocznej produkcji CO2 w Unii Europejskiej.

Jest to jednak efekt chwilowy – już w grudniu ubiegłego roku, emisja CO2 nie tylko wróciła do poprzedniego poziomu, ale przerosła o 2% emisje z grudnia 2019 roku. Fatih Birol, dyrektor wykonawczy Międzynarodowej Agencji Energetycznej  w oświadczeniu załączonym do badania, powiedział: „Odbicie globalnej emisji dwutlenku węgla pod koniec ubiegłego roku jest kategorycznym ostrzeżeniem, że nie robimy wystarczająco dużo, aby globalnie przejść na czystą energię”.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Zielone technologie
Naprawa samolotu podczas lotu
Zielone technologie
Kolos na pustyni. Dubaj pokazał, jak może wyglądać przyszłość produkcji żywności
Zielone technologie
Spalarnie mają swoje miejsce na rynku
Zielone technologie
Naukowcy opracowali nową metodę wychwytywania CO2. Ma być tania
Zielone technologie
UE stawia na zielony przemysł. Kluczowy element „Zielonego Ładu”