Według szacunków Banku Światowego obecnie ok. 2 miliardów ludzi na świecie nie ma bezpiecznego dostępu do wody pitnej, 3,6 miliarda nie ma dostępu do bezpiecznie zarządzanych usług sanitarnych, a 2,3 miliarda jest pozbawionych możliwości umycia rąk przy pomocy bieżącej wody. Mniej więcej połowa globalnej populacji doświadcza poważnego niedoboru wody przynajmniej przez część roku, a liczba ta może wzrastać w miarę pogłębiania się kryzysu klimatycznego.
Jedynie 0,5 proc. wody na Ziemi nadaje się do spożycia, a w ciągu ostatnich dwóch dekad lądowe magazynowanie wody zmniejszało się w tempie 1 cm rocznie. Według danych Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) wyższe temperatury wody oraz częstsze powodzie i susze spowodują nasilenie wielu form zanieczyszczenia wody.
Nierówny dostęp do wody na świecie przekłada się na szereg nierówności, zarówno społecznych, jak i gospodarczych. Woda stanowi bowiem istotny czynnik produkcji, a jej malejące zasoby w dużym stopniu ograniczają możliwość rozwoju gospodarczego.
Czytaj więcej
Przez suszę tracimy miliardy złotych rocznie, a w tym roku jej skutki mogą być szczególnie odczuwalne.
Zagrożona jedna trzecia światowego PKB
Jak wynika z nowego raportu Światowego Instytutu Zasobów (WRI), obecnie aż 25 krajów, zamieszkanych przez jedną czwartą globalnej populacji, co roku zmaga się z wyjątkowo dotkliwym niedoborem wody. W efekcie kraje te wykorzystują ponad 80 proc. zasobów wody odnawialnej do zaspokajania codziennych potrzeb, w tym nawadniania upraw i hodowli zwierząt, a także w przemyśle. Autorzy raportu podkreślają, że nawet krótkotrwała susza stanowi poważne ryzyko, a rządy często reagują ograniczeniem dostępu do wody. Najbardziej dotknięte niedoborem wody są obecnie: Bahrajn, Cypr, Kuwejt, Liban, Oman i Katar, co wynika głównie z niskiej podaży w połączeniu z popytem ze strony gospodarstw domowych, rolników i przemysłu. Kraje te polegają w większości na odsolonej wodzie. Według ubiegłorocznego raportu Francuskiego Instytutu Stosunków Międzynarodowych odsolona woda stanowi niemal 90 proc. zaopatrzenia w wodę Kuwejtu, 86 proc. Omanu, 70 proc. Arabii Saudyjskiej i 42 proc. Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a liczba zakładów odsalających dynamicznie wzrasta – w 2022 roku było ich niemal 21 000, czyli prawie dwukrotnie więcej niż dziesięć lat temu. Z kolei regiony najbardziej dotknięte deficytem wody to Bliski Wschód i Afryka Północna, gdzie 83 proc. populacji jest narażone na niezwykle duży stres wodny, oraz Azja Południowa, gdzie narażone jest 74 proc.