36 miesięcy opadów poniżej średniej w Hiszpanii doprowadziło do ogromnej suszy w kraju. Od miesięcy z wyższymi niż zwykle temperaturami mierzy się przede wszystkim Katalonia, region z ośrodkiem kulturalnym i administracyjnym w Barcelonie.
Jak pisze BBC, eksperci ostrzegają, że może być jeszcze gorzej. Długotrwały brak opadów może bowiem mieć tragiczne skutki między innymi dla rolnictwa. Niesie to jednak ze sobą także inne konsekwencje. Część zbiorników w regionie jest wysuszonych do tego stopnia, że można zobaczyć zabytki, które dotychczas zakrywała woda. Jednym z nich jest tysiącletni kościół Sant Romà, który został zatopiony w XX wieku.
Susza odsłania zabytki
Kościół Sant Romà znajdujący się około stu kilometrów na północ od Barcelony. Romańska świątynia, poświęcona w 1062 roku, została zalana w latach 60. XX wieku, kiedy w jej okolicy wybudowano tamę. Woda sprawiła, że widoczna była jedynie dzwonnica kościoła. Większość okolicznych mieszkańców nigdy nie miała okazji zobaczyć budowli w całości, gdyż była ona przykryta wodą. - Zwykle widać tylko dzwonnicę - powiedział w rozmowie z brytyjskim dziennikiem „The Guardian” mieszkający w okolicy Sergi Riera.
Fragment kościoła jest obecnie odgrodzony ze względu na ryzyko zawalenia. Budynek podczas trzęsienia ziemi w 1425 roku uległ zniszczeniu. Później odnowiono go i odbudowano.
Czytaj więcej
W Tunezji podjęto decyzję o cyklicznym odcinaniu wody mieszkańcom wielu miast w kraju, w tym między innymi stolicy. Władze próbują radzić sobie w ten sposób z niedoborami wody spowodowanymi między innymi suszą - informuje agencja Reutera.