Bliskie relacje prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa z branżą paliw kopalnych są znane od dawna. Naftowi giganci hojnie wspierali jego kampanię wyborczą, a Trump zapewniał, że po objęciu urzędu prezydenta dołoży wszelkich starań, aby zapewnić branży jak najlepsze warunki rozwoju. Republikański kandydat na prezydenta zażyczył sobie wsparcia w wysokości miliarda dolarów, z czego otrzymał nieco mniej niż połowę. Jak oszacowała grupa Climate Power, od stycznia 2023 r. do listopada 2024 r. na darowizny polityczne, lobbing i reklamę w ramach kampanii Trumpa oraz wsparcia Partii Republikańskiej największe firmy naftowe przekazały łącznie 445 mln dol.