Już wkrótce w Białym Domu ponownie zamieszka Donald Trump, który wielokrotnie deklarował poparcie dla branży paliw kopalnych. Należy się spodziewać, że Donald Trump będzie się starał zmniejszyć wsparcie dla rozwoju OZE, kładąc nacisk na wznowienie projektów wydobycia ropy i gazu. Osłabienie polityki klimatycznej Stanów Zjednoczonych może iść w parze z ograniczeniem międzynarodowego finansowania klimatycznego. To paradoksalnie dobra wiadomość dla Chin.
Polityka klimatyczna Donalda Trumpa to szansa dla Chin
Chiny są obecnie największym na świecie emitentem gazów cieplarnianych, ale jednocześnie wiodą prym pod względem rozwoju energii odnawialnej. Międzynarodowa Agencja Energetyczna szacuje, że do końca dekady niemal 60 proc. globalnych mocy OZE będzie produkowane właśnie w Chinach. Według Global Energy Monitor, jedynie w pierwszej połowie 2024 roku, kraj wydał pozwolenia na budowę dla 12 nowych projektów OZE, o łącznej mocy ponad 9 GW. Od początku 2023 Chiny zainstalowały 493 gigawatów mocy wiatrowej i słonecznej, czyli mniej więcej tyle samo, co Francja, Niemcy i Wielka Brytania razem wzięte.
Czytaj więcej
Szczyt klimatyczny w Baku miał przynieść przełomowe decyzje, ale nie spełnił oczekiwań właściwie nikogo – zawiedzeni są przede wszystkim przedstawiciele krajów najbardziej narażonych na kryzys klimatyczny.
Rola Pekinu w transformacji energetycznej na świecie jest istotna, co podkreślił w czasie szczytu klimatycznego COP29 w Baku sekretarz wykonawczy ds. zmian klimatu ONZ, Simon Stiell. W czasie wydarzenia w pawilonie chińskim stwierdził on, że „będziemy potrzebować stałego przywództwa Chin” i wezwał ten kraj do podjęcia ambitnych zobowiązań klimatycznych w zakresie redukcji emisji gazów cieplarnianych do 2035 roku, aby dać właściwy przykład innym.
Miliardy na wsparcie klimatyczne dla krajów rozwijających się
Determinację Chin w kwestii tworzenia wizerunku kraju walczącego o klimat widać było na szczycie klimatycznym w Baku, na którą dotarło niemal 1000 chińskich delegatów. Obecny tam chiński wicepremier Ding Xuexiang oświadczył, że jego kraj od 2016 roku zapewnił wsparcie klimatyczne dla krajów rozwijających się w wysokości ponad 24,5 miliarda dolarów. Podkreślił również, że „niezależnie od zmian na arenie międzynarodowej”, determinacja i działania Chin w walce z pogłębiającym się kryzysem klimatycznym nie osłabną. Jak zauważył Li Shuo, dyrektor China Climate Hub, to pierwsza sytuacja, w której chiński rząd przedstawił konkretną kwotę wsparcia klimatycznego.