Trwa zima, ale część Europy mierzy się z upałami i suszą. „Może być gorzej”

Europa mierzy się z pierwszym w tym roku tak poważnym zagrożeniem suszą – wynika z danych organizacji monitorujących sytuację na kontynencie. Stan jednej czwartej obszarów w Europie budzi niepokój. „Rośliny nie rosną normalnie” – ostrzegają eksperci.

Publikacja: 26.02.2024 11:34

Zbiornik Sau pod Barceloną w Katalonii całkowicie wysechł na początku lutego 2024 roku odsłaniając m

Zbiornik Sau pod Barceloną w Katalonii całkowicie wysechł na początku lutego 2024 roku odsłaniając miasteczko Sant Roma de Sau, które zatopiono przy okazji tworzenia tamy.

Foto: SIU WU/PAP/EPA

Z najnowszego raportu przygotowanego przez Europejskie Obserwatorium Suszy (EDO), wynika, że w ciągu pierwszych 10 dni lutego nieco ponad 45 procent południowej części Europy ucierpiało z powodu suszy. 2,8 procent terenów osiągnęło zaś z tego powodu najwyższy poziom – „alarmowy”.

Tymczasem Copernicus Climate Change Service (C3S) – dotyczący zmian klimatu program realizowany przez Europejskie Centrum Prognoz Średnioterminowych na zlecenie Unii Europejskiej – podkreśla, że – mimo iż jest zima – aż jedna czwarta całej Europy dotknięta jest obecnie suszą.

Eksperci podkreślają, że stan 19,3 proc. gleb w Europie jest na poziomie „ostrzegawczym”, co oznacza, że występuje poważny deficyt wilgoci. Poziom „alarmowy” – najpoważniejszy – dotyczy zaś 2,5 procent gleb w Europie. „Roślinność nie rośnie normalnie, ze względu na zaawansowany etap suszy” – czytamy. 

Pogorszenie się sytuacji związanej z suszą nastąpiło z końcem stycznia. Później nieznacznie się ona poprawiła w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku – suszą dotknięte było wówczas aż 31,3 proc. terenów w regionie. Nie oznacza to jednak, że jest dobrze. Obecnie suszą szczególnie zagrożony jest zachodni region Morza Śródziemnego, w tym południowe Włochy i Hiszpania. 

Susze w Europie. Ucierpiały Hiszpania i Włochy

Do zagrożenia suszą doprowadziły niezwykle wysokie – jak na ten sezon zimowy – temperatury. Dane Copernicus Climate Change Service (C3S) wskazują, że miniony miesiąc był najcieplejszym styczniem w historii pomiarów, prowadzonych od 1851 roku.

Czytaj więcej

Susza w Hiszpanii. Uwielbiany przez turystów region sprowadza wodę statkami

Średnia temperatura powietrza na świecie osiągnęła 0,70 stopnia powyżej średniej z lat 1991-2020. Do tego doszedł jeszcze deficyt opadów, który w niektórych regionach utrzymuje się miesiącami, a nawet latami.

Szczególnie trudna sytuacja jest między innymi w Hiszpanii. W związku z najgorszą w historii suszą, władze Katalonii na początku lutego zdecydowały o ogłoszeniu stanu nadzwyczajnego w regionie. Służby hydrologiczne oceniły, że opady atmosferyczne utrzymują się poniżej średniej od trzech lat, a poziom w zbiorniki z wodą spadł do zaledwie 16 proc. ich pojemności. By poradzić sobie z trudną sytuacją, władze Hiszpanii podjęły rozmaite działania – zdecydowały między innymi, że statki będą transportować do Katalonii odsoloną wodę, by uzupełnić malejące zapasy na miejscu.

Wprowadzono także szereg ograniczeń dotyczących korzystania z wody. Zakazano między innymi mycia samochodów, napełniania basenów i fontann oraz korzystania z pryszniców na plażach. Ograniczono także zużycie wody do 200 litrów dziennie na mieszkańca. Jak oszacowano, ograniczenia te dotyczyć mogą ponad sześciu milionów mieszkańców Katalonii w 200 miastach – z Barceloną na czele. 

Eksperci Copernicus Climate Change Service (C3S) podkreślają, że problemy mogą wystąpić także w południowym regionie Pirenejów Wschodnich. W części regionu panuje tam – jak twierdzą eksperci – „bardzo niepokojący” poziom wód gruntowych, stanowiących główne źródło wody pitnej.

Z niecierpliwością deszczu wyczekują także mieszkańcy Sycylii. Największa włoska wyspa zmaga się obecnie z najgorszą suszą od niemal stu lat. Rolnicy tracą plony, zwierzęta cierpią, a ekosystemy są zagrożone. Tam także wprowadzono ograniczenia związane z korzystaniem z wody. 

Zmiany klimatu: ryzyko fal upałów w Europie

Już w minionym roku eksperci Copernicus Climate Change Service (C3S) nie pozostawiali złudzeń – wskazywali, iż temperatury na naszym kontynencie rosną dużo szybciej niż w innych miejscach na świecie. Oceniali wówczas, że średnia temperatura jest wyższa od normy o przeszło 2,3 st. Celsjusza, porównując dane z lat 1850-1900. Jak podkreślało C3S, Europa powinna przygotować się na jeszcze bardziej „śmiercionośne fale upałów wywołane zmianami klimatycznymi”.

Tymczasem Europejskie Obserwatorium Suszy (EDO) ostrzega, że wiosna 2024 roku będzie cieplejsza niż zwykle w Europie i regionie Morza Śródziemnego. „Spowoduje to mniejszą ilość śniegu w kilku pasmach górskich odpowiedzialnych za dostarczanie wody do rzek w nadchodzących miesiącach” – oceniają badacze.

Z najnowszego raportu przygotowanego przez Europejskie Obserwatorium Suszy (EDO), wynika, że w ciągu pierwszych 10 dni lutego nieco ponad 45 procent południowej części Europy ucierpiało z powodu suszy. 2,8 procent terenów osiągnęło zaś z tego powodu najwyższy poziom – „alarmowy”.

Tymczasem Copernicus Climate Change Service (C3S) – dotyczący zmian klimatu program realizowany przez Europejskie Centrum Prognoz Średnioterminowych na zlecenie Unii Europejskiej – podkreśla, że – mimo iż jest zima – aż jedna czwarta całej Europy dotknięta jest obecnie suszą.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Planeta
El Niño zanika. Eksperci: to cisza przed burzą. „Rekordowy sezon huraganów”
Planeta
Dzień Ziemi 2024: świat przegrywa walkę z plastikiem. Zatrważające dane
Planeta
Groźne dla klimatu gazy wciąż przemycane do Europy. Można je kupić w internecie
Planeta
Za nami wyjątkowo ciepły marzec. W Polsce padł kolejny rekord – upał jak latem
Planeta
Zmiany klimatyczne i zanieczyszczenie plastikiem napędzają się wzajemnie