USA i Chiny wrócą do rozmów na temat walki z kryzysem klimatycznym

Stany Zjednoczone i Chiny obiecały wrócić do wspólnych wysiłków w zakresie walki z pogłębiającym się kryzysem klimatycznym.

Publikacja: 20.11.2023 13:31

Xi Jinping i Joe Biden

Xi Jinping i Joe Biden

Foto: AFP

Współpraca Stanów Zjednoczonych i Chin w kwestii klimatu ma kluczowe znaczenie, ponieważ oba kraje są największymi emitentami gazów cieplarnianych i najbardziej zanieczyszczają planetę jako dwie największe gospodarki.

W 2021 roku, przed szczytem klimatycznym COP26, Chiny i USA złożyły wspólną deklarację, w której zobowiązały się do podjęcia „wzmożonych działań na rzecz klimatu” w celu realizacji założeń porozumienia paryskiego. Stany Zjednoczone ogłosiły krajowy plan działania na rzecz redukcji emisji metanu, a Chiny zadeklarowały, że również nad takim pracują. W czasie konferencji klimatycznej w Glasgow Chiny nie zdecydowały się jednak na przystąpienie do Global Methane Pledge, czyli światowego porozumienia w zakresie redukcji emisji metanu o 30 proc. do 2030 roku, choć są największym na świecie emitentem tego gazu.

Czytaj więcej

Xi Jinping - Joe Biden: Wojny o Tajwan nie będzie

Rok później stosunki dyplomatyczne obu krajów uległy ochłodzeniu w związku z wizytą przewodniczącej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi na Tajwanie, co wzbudziło obawy o przyszłość rozmów klimatycznych.

Tuż przed tym, jak amerykański prezydent Joe Biden i chiński przywódca Xi Jinping wzięli udział w szczycie Współpracy Gospodarczej Azji i Pacyfiku, ogłoszono, że kraje zdecydowały się na wznowienie prac grupy roboczej ds. współpracy klimatycznej. We wspólnym oświadczeniu napisano, że „Stany Zjednoczone i Chiny uznają, że kryzys klimatyczny w coraz większym stopniu dotyka kraje na całym świecie”, a kraje zamierzają wykonać „wspólną pracę (…), aby stawić czoła jednemu z największych wyzwań naszych czasów dla obecnych i przyszłych pokoleń ludzkości”.

Odnowienie rozmów klimatycznych między dwiema potężnymi gospodarkami to krok we właściwą stronę i dobry znak przed rozpoczynającym się 30 listopada szczytem klimatycznym COP28 w Dubaju

Stany Zjednoczone oraz Chiny oświadczyły, że popierają deklarację przywódców grupy G20 o potrojeniu globalnej zdolności wytwarzania energii odnawialnej do 2030 roku, a także zgodziły się na „przyspieszenie zastępowania” paliw kopalnych niskoemisyjnymi źródłami energii. Zabrakło jednak jasnych deklaracji dotyczących odchodzenia od ropy, gazu i węgla. Kraje potwierdziły natomiast, że do końca dekady ma nastąpić „znacząca bezwzględna redukcja emisji w sektorze energetycznym”.

USA i Chiny mają uwzględnić emisje metanu w celach klimatycznych na 2035 rok

Obie strony ustaliły również, że uwzględnią emisje metanu w swoich celach klimatycznych na rok 2035, co stanowi istotną deklarację w kontekście wcześniejszych uników Chin w tej kwestii. Kraje zobowiązały się też do realizacji „co najmniej pięciu” zakrojonych na szeroką skalę projektów współpracy w zakresie wychwytywania, utylizacji i składowania dwutlenku węgla do 2030 roku.

Choć na tym etapie trudno mówić o spektakularnym sukcesie, eksperci potwierdzają, że odnowienie rozmów klimatycznych między dwiema potężnymi gospodarkami to krok we właściwą stronę i dobry znak przed rozpoczynającym się 30 listopada szczytem klimatycznym COP28 w Dubaju.

Współpraca Stanów Zjednoczonych i Chin w kwestii klimatu ma kluczowe znaczenie, ponieważ oba kraje są największymi emitentami gazów cieplarnianych i najbardziej zanieczyszczają planetę jako dwie największe gospodarki.

W 2021 roku, przed szczytem klimatycznym COP26, Chiny i USA złożyły wspólną deklarację, w której zobowiązały się do podjęcia „wzmożonych działań na rzecz klimatu” w celu realizacji założeń porozumienia paryskiego. Stany Zjednoczone ogłosiły krajowy plan działania na rzecz redukcji emisji metanu, a Chiny zadeklarowały, że również nad takim pracują. W czasie konferencji klimatycznej w Glasgow Chiny nie zdecydowały się jednak na przystąpienie do Global Methane Pledge, czyli światowego porozumienia w zakresie redukcji emisji metanu o 30 proc. do 2030 roku, choć są największym na świecie emitentem tego gazu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Planeta
Apel władz: dzieci nie mogą się bawić pianą morską. Może być groźna dla zdrowia
Planeta
Za nami najgorętszy dzień na Ziemi w historii pomiarów. Pada rekord za rekordem
Planeta
Zmiany klimatyczne w Rosji. Nowe dane klimatologów to zła wiadomość dla Kremla
Planeta
Największe słone jezioro w Serbii wyschło pierwszy raz w historii. Efekt upałów
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Planeta
NATO: Rosja toczy „wojnę klimatyczną” z Zachodem. Zielony Ład na celowniku