Aktualizacja: 13.03.2025 01:10 Publikacja: 20.11.2023 13:31
Xi Jinping i Joe Biden
Foto: AFP
Współpraca Stanów Zjednoczonych i Chin w kwestii klimatu ma kluczowe znaczenie, ponieważ oba kraje są największymi emitentami gazów cieplarnianych i najbardziej zanieczyszczają planetę jako dwie największe gospodarki.
W 2021 roku, przed szczytem klimatycznym COP26, Chiny i USA złożyły wspólną deklarację, w której zobowiązały się do podjęcia „wzmożonych działań na rzecz klimatu” w celu realizacji założeń porozumienia paryskiego. Stany Zjednoczone ogłosiły krajowy plan działania na rzecz redukcji emisji metanu, a Chiny zadeklarowały, że również nad takim pracują. W czasie konferencji klimatycznej w Glasgow Chiny nie zdecydowały się jednak na przystąpienie do Global Methane Pledge, czyli światowego porozumienia w zakresie redukcji emisji metanu o 30 proc. do 2030 roku, choć są największym na świecie emitentem tego gazu.
Najnowsze dane Światowej Organizacji Meteorologicznej (WMO) wskazują, że zjawisko La Niña, które – w ujęciu globalnym – może nieco obniżać temperaturę, ma w tym roku słaby i krótkotrwały charakter, w związku z czym nie wpłynie radykalnie na anomalie pogodowe obserwowane na świecie.
Z 95-procentową pewnością możemy stwierdzić, że warstwa ozonowa się regeneruje – oceniają naukowcy. – To wspaniała wiadomość i dowód na to, że jesteśmy w stanie rozwiązywać problemy środowiskowe – wskazują eksperci, zaznaczając, że to zasługa wspólnych i konsekwentnych działań wielu państw.
Donald Trump w czasie swojej kampanii wyborczej nie ukrywał, że zamierza wspierać branżę paliw kopalnych. I od początku tej kadencji wywiązuje się ze swoich obietnic złożonych w zamian za wspieranie jego kandydatury.
Za nami trzeci najcieplejszy luty w historii. Miniony miesiąc był jednak pierwszym od dawna, gdy nie odnotowano nowego rekordu średniej temperatury globalnej. Eksperci wskazują przyczyny takiej sytuacji.
Potencjał energetyki wiatrowej na Pomorzu Zachodnim to główny temat zbliżającego się Forum Ekologicznego, które odbędzie się pierwszego dnia wiosny (21.03.2025 r.) w Szczecinie.
Nowy raport organizacji Christian Aid ujawnia skalę szkód, które zjawiska wywołane przez zmiany klimatu wyrządziły w Ghanie i Wybrzeżu Kości Słoniowej, krajach odpowiadających za ponad połowę globalnych upraw kakao. W rezultacie czekolada osiąga rekordowe ceny, a eksperci prognozują dalszy wzrost cen – i kakao, i czekolady.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Dziennikarka Fox News podała, że kwestie wyborów prezydenckich na Ukrainie nie były omawiane w czasie rozmów delegacji USA i Ukrainy w Dżuddzie.
Prezydent Rosji Władimir Putin pojawił się w punkcie dowodzenia rosyjskich wojsk w obwodzie kurskim. Szef rosyjskiego Sztabu Generalnego gen. Walerij Gierasimow złożył mu raport, który głosi, że Rosjanie odzyskali kontrolę nad większością zajętego w sierpniu przez Ukraińców terenu, a Siły Zbrojne Ukrainy ponoszą znaczne straty. Do doniesień odniósł się dowódca ukraińskiego wojska gen. Ołeksandr Syrski.
Lista podejrzanych w sprawie wypadku na Trasie Łazienkowskiej nie jest zamknięta. Dołączą do niej osoby, które pomogły Łukaszowi Ż. uciec do Niemiec – dowiedziała się „Rzeczpospolita”.
Kanada nałożyła w środę cła na amerykański import o wartości 29,8 mld dolarów kanadyjskich. To odpowiedź na amerykańskie 25-procentowe cła na kanadyjską stal i aluminium.
Prezydent Rosji Władimir Putin prawdopodobnie będzie próbował odsunąć w czasie termin wyrażenia zgody na zastopowanie walk na Ukrainie, by mieć pewność, że Moskwa zapewni sobie jak najlepsze warunki porozumienia - podał Bloomberg, powołując się na słowa osób znających sprawę.
- Podobnie jak Turcja, Polska pragnie jak najszybszego rozejmu - powiedział w Ankarze premier Donald Tusk, odnosząc się wojny na Ukrainie. Po rozmowach z prezydentem Recepem Tayyipem Erdoğanem podkreślił, że Polska i Turcja chcą, by zawarty został „sprawiedliwy pokój” między Rosją a Ukrainą. Tusk przekazał, że wystąpił do Erdoğana z propozycją dotyczącą udziału Ankary w procesie pokojowym.
Suwerenne państwo zabezpieczone przed kolejnym atakiem ze strony Rosji – taka zaczyna się wyłaniać amerykańska wizja przyszłości Ukrainy. Najważniejszym pytaniem pozostaje jednak, czy Rosja zaakceptuje taki scenariusz zawieszenia broni. Tu Marco Rubio okazał się niezwykle ostrożny.
Najlepszym scenariuszem dla nas byłoby, gdyby Ameryka rozmieściła w Ukrainie nawet jakąś symboliczną liczbę swoich żołnierzy. To byłaby tarcza dla nas – mówi „Rz” Ołeksij Melnyk, ekspert ds. bezpieczeństwa międzynarodowego z kijowskiego Centrum Razumkowa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas