„5 minut na zabranie rzeczy”. Wymarłe miasto w Islandii czeka na wybuch wulkanu

W Grindavik, mieście w południowo-zachodniej Islandii, można zobaczyć ogromne pęknięcia w nawierzchni dróg, spowodowane trzęsieniem ziemi. Władze obawiają się erupcji wulkanu, dlatego ewakuowano mieszkańców. Dostali pięć minut, by zabrać najcenniejsze rzeczy. Reszta może zostać zniszczona przez lawę.

Publikacja: 17.11.2023 16:51

Pęknięta jezdnia w Grindavik.

Pęknięta jezdnia w Grindavik.

Foto: Kjartan TORBJOERNSSON / AFP

Islandia, która leży na styku dwóch płyt kontynentalnych, znajduje się na terenie znanym z dużej aktywności sejsmicznej. Kraj ten ma aż 33 aktywne wulkany – to obszar najbardziej aktywny sejsmicznie w Europie. Wybuchy wulkanów zdarzają się tu średnio co 3-4 lata, z tego połowa ma miejsce pod lodowcami.

W ostatnim czasie sytuacja w kraju jest niezwykle trudna. Od kilku tygodni Islandię nawiedzają bowiem wstrząsy sejsmiczne poprzedzające spodziewaną erupcję wulkanu Fagradalsfjall. I choć Islandczycy uspokajają, że sytuacja jest pod kontrolą, to sprawa jest na tyle poważna, że zdecydowano się wprowadzić stan wyjątkowy w kraju, a miasto Grindavik zostało w ekspresowym tempie ewakuowane.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Planeta
Świat się zbroi na potęgę. To zła wiadomość dla klimatu
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Planeta
Nowy typ dezinformacji klimatycznej. „Potrzebujemy gotowych rozwiązań”
Planeta
Nowe ostrzeżenie przed falami rekordowych upałów. „Jesteśmy blisko granicy”
Planeta
Rok 2024 był fatalny dla klimatu. Eksperci: 2025 może być jeszcze gorszy
Planeta
Nieustanne fale upałów: Eksperci o „prognozie pogody” dla przyszłych pokoleń