Wybuchy w pobliżu gazociągów Nord Stream zagroziły ekosystemom. Nowy raport

Nowy raport potwierdza, że eksplozje związane z uszkodzeniem gazociągów Nord Stream 1 i 2 na Morzu Bałtyckim, zagroziły nie tylko klimatowi, ale też wielu lokalnym gatunkom.

Publikacja: 01.03.2023 15:51

Wybuchy w pobliżu gazociągów Nord Stream zagroziły ekosystemom. Nowy raport

Foto: Adobe Stock

Gdy we wrześniu ubiegłego roku nieznani sprawcy celowo uszkodzili gazociągi Nord Stream 1 i 2, naukowcy ostrzegali, że w ciągu kilku dni do środowiska trafiło nawet 155 000 ton metanu, wyjątkowo groźnego gazu cieplarnianego. Ocenia się, że jest to wpływ takich ilości metanu na klimat jest porównywalny do uwolnienia do atmosfery ok. 15 mln ton CO2, czyli jednej trzeciej całkowitej rocznej emisji CO2 w Danii. Klimatolodzy podkreślali, że stanowi to „przestępstwo przeciwko środowisku”.

Badanie przeprowadzone niedawno przez naukowców z Uniwersytetu w Aarhus oraz wielu oceanicznych ośrodków i instytucji badawczych, wykazało, że uszkodzenie gazociągów miało również fatalny wpływ na morskie ekosystemy.

Czytaj więcej

Wycieki z Nord Stream tragiczne dla klimatu. „Przestępstwo przeciwko środowisku”

Naukowcy zauważyli, że w pobliżu miejscu wybuchu występują takie gatunki ssaków, jak foka szara, foka pospolita oraz zagrożony wyginięciem morświn. W wyniku eksplozji morświny mogły odnieść szereg groźnych obrażeń, które wpływają m.in. na kluczową dla tych zwierząt zdolność echolokacji. Zdaniem ekspertów, zwierzęta znajdujące się w promieniu czterech kilometrów od eksplozji, najprawdopodobniej zginęły w wyniku fali uderzeniowej.

Niedaleko od miejsca eksplozji znajduje się też miejsce rozmnażania się dorsza, który nie jest już gatunkiem zagrożonym, wymaga jednak szczególnej troski. Tymczasem do eksplozji w Bałtyku doszło pod koniec normalnego okresu tarła dorsza. Autorzy badania podkreślają, że młode osobniki oraz ikra mogły być narażone na przemieszczanie się nierozpuszczalnych cząstek osadów przez ponad miesiąc. Narażenie ryb na substancje toksyczne, takie jak ołów, może skutkować nie tylko śmiercią, ale też długotrwałym pogorszeniem się kondycji populacji, co może doprowadzić do ponownego spadku liczebności dorsza.

Eksperci ostrzegają, że uszkodzenie gazociągów pogorszyło i tak nienajlepszą kondycję bałtyckich ekosystemów. Powagę wydarzenia potwierdza też duński socjaldemokratyczny minister środowiska Magnus Heunicke.

– Na pierwszy rzut oka skutki wydają się być lokalne, ale Morze Bałtyckie jest już mocno obciążone, dlatego jesteśmy świadomi możliwości wystąpienia różnych konsekwencji. W związku z tym stale monitorujemy i udostępniamy informacje naszym sąsiadom wokół Morza Bałtyckiego, abyśmy mieli ogólny obraz konsekwencji i mogli podjąć odpowiednie działania – stwierdził minister.

Gdy we wrześniu ubiegłego roku nieznani sprawcy celowo uszkodzili gazociągi Nord Stream 1 i 2, naukowcy ostrzegali, że w ciągu kilku dni do środowiska trafiło nawet 155 000 ton metanu, wyjątkowo groźnego gazu cieplarnianego. Ocenia się, że jest to wpływ takich ilości metanu na klimat jest porównywalny do uwolnienia do atmosfery ok. 15 mln ton CO2, czyli jednej trzeciej całkowitej rocznej emisji CO2 w Danii. Klimatolodzy podkreślali, że stanowi to „przestępstwo przeciwko środowisku”.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Planeta
Strażacy alarmują: 250 tysięcy interwencji latem. „Czegoś takiego nie widziałem”
Planeta
Eksperci IMGW o letnich falach upałów w Polsce. „Tendencja wyraźnie wzrostowa”
Planeta
Eksperci o tegorocznym lecie. Gdzie w Polsce było najgoręcej?
Planeta
Rośnie liczba pozwów przeciw producentom paliw. Jeden kraj na czele listy
Planeta
Nowe dane na temat jakości powietrza na świecie. „Błędne koło zmian klimatycznych”