Lasy Państwowe opublikowały raport finansowy za 2022 r. Przychód wyniósł rekordowe 13,5 miliardów ze sprzedaży drewna, o 15 proc. wzrosła średnia pensja (10,4 tys.), ale na ochronę przyrody przeznaczono jedynie 0,4 proc. przychodu. Tymczasem prowadzenie gospodarki leśnej przez Lasy Państwowe, to według Ustawy o lasach jedynie jedna z trzech podstawowych funkcji tzw. wielofunkcyjnego modelu, na który składają się działania ochronne lasów i udostępnianie lasów społeczeństwu. To rażąca dysproporcja w zarządzaniu pieniędzmi, pochodzącymi ze wspólnego dobra, jakim są polskie lasy – komentuje Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot.
- Zgodnie z artykułem 7. ustawy o lasach gospodarce leśnej wskazano pięć celów, z których cztery pierwsze dotyczą ochrony lasów, m.in. zachowania ich korzystnego wpływu na klimat, ochrony lasów szczególnie cennych przyrodniczo, ochrony terenów szczególnie cennych społecznie, ochrony wód powierzchniowych i głębinowych, a dopiero w ostatnim punkcie mowa jest o produkcji na zasadzie racjonalnej gospodarki. Przy masowych wycinkach polskich lasów i palenia nimi w elektrowniach, przeznaczenie tylko 0,4 proc. z przychodu na ochronę przyrody pokazuje, że mamy do czynienia z dominacją tylko jednej funkcji gospodarczej i niemal całkowitym pominięciem pozostałych – komentuje Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.
Czytaj więcej
Z informacji, które przekazała Polska Izba Gospodarcza Przemysłu Drzewnego, na które powołuje się portal money.pl, wynika, że eksport drewna do Chin zanotował skokowy wzrost. Eksperci są zdania, że niemal wszyscy na tym tracą.
Lasy Państwowe na ochronę przyrody przeznaczają jedynie 0,4 proc. przychodów. Reszta idzie na pensje i zysk polityczny, czyli także na cele zupełnie nie związane z lasami. Trzeba podkreślić, że bogacenie się Lasów Państwowych odbywa się kosztem wspólnego dobra wszystkich Polek i Polaków, jakim są lasy.
W 2022 Lasy Państwowe miały rekordowy przychód 15,2 mld, czyli 50 proc. więcej niż w 2021. Blisko 90 proc. z tego (13,5 mld) zarobiły na sprzedaży drewna z publicznych lasów, którego pozyskały ponad 42 mln m3. To skutek rekordowych cen jakie tartaki musiały płacić Lasom Państwowym. Co się stało z tymi pieniędzmi?