Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Białymstoku wskazało na rażące naruszenie prawa i stwierdziło nieważność decyzji Wójta Gminy Narewka o środowiskowych uwarunkowaniach dla przebudowy drogi leśnej „Narewkowska”. Pięć lat temu wnioskowało o to Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. Jak wskazują aktywiści to kolejna kompromitacja Lasów Państwowych – inwestora tego przedsięwzięcia. Czy teraz leśnicy będą musieli zwinąć asfalt z Puszczy Białowieskiej?
Droga Narewkowska była zwykłym, gruntowym, leśnym traktem. Znajduje się w samym sercu Puszczy Białowieskiej, w bliskim sąsiedztwie Białowieskiego Parku Narodowego, przecina także rezerwat przyrody „Lasy Naturalne Puszczy Białowieskiej”. Droga służyła turystom do dotarcia do wyjątkowych atrakcji parku narodowego – np. do Kosego Mostu. Z uwagi na stan nawierzchni w 2015 r. Lasy Państwowe postanowiły ją przebudować – 15 km drogi za ok. 13 mln złotych. Pieniądze pochodzą z Funduszu Leśnego, czyli z wycinki polskich lasów.
- Nawierzchnia drogi przed przebudową była zrobiona z kruszywa. Dzięki temu zwierzęta mogły odpowiednio wcześnie uniknąć zagrożenia. Pomaga w tym stosunkowo mała prędkość pojazdów a także charakterystyczny dźwięk i wibracje towarzyszące przejazdom na szutrowej drodze. Stanowią one rodzaj „wczesnego ostrzegania” dla zwierząt – komentuje Sylwia Szczutkowska z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.
Czytaj więcej
Lasy Państwowe niszczą kompleks leśny, którego ochrona jest kluczowa dla zapewnienia dostaw wody pitnej dla całej społeczności miasta i gminy Andrychów.
– Z kolei asfalt w tak cennym przyrodniczo miejscu to katastrofa dla środowiska naturalnego. Doprowadza do fragmentaryzacji ekosystemów leśnych i drastycznego spadku bioróżnorodności. Przez utwardzenie drogi zwiększa się ruch i prędkość pojazdów, co zwielokrotnia ryzyko wypadków z udziałem dzikich zwierząt, w tym tak cennych gatunków jak wilki, rysie czy żubry, dla których śmierć nawet pojedynczych osobników narusza stabilność całych lokalnych populacji. Masowo giną również gady i płazy. Kiedy planowano asfaltowanie drogi Narewkowskiej znany był już przecież raport naukowców z podobnego przedsięwzięcia w Biebrzańskim Parku Narodowym, czyli Drogi Carskiej. Po jej wyasfaltowaniu śmiertelność zwierząt wzrosła o 400 proc. - wskazuje aktywistka.