„Szokująca skala”: woda pitna w Europie pełna „wiecznych chemikaliów”

PAN Europe, europejska organizacja pozarządowa, stwierdza w swoich badaniach, że woda pitna w Europie skażona jest związkami perfluoroalkilowymi (PFAS), czyli tzw. „wiecznymi chemikaliami”. Substancje te mogą mieć szkodliwy wpływ na zdrowie ludzi oraz zwierząt i pozostawać w organizmach przez lata.

Publikacja: 15.07.2024 14:10

PFAS, czyli tzw. „wieczne chemikalia” mogą mieć szkodliwy wpływ na zdrowie ludzi oraz zwierząt i poz

PFAS, czyli tzw. „wieczne chemikalia” mogą mieć szkodliwy wpływ na zdrowie ludzi oraz zwierząt i pozostawać w organizmach przez lata.

Foto: Andres Siimon Unsplash

adm

PFAS – nazywane także „wiecznymi chemikaliami” – to związki, które kumulować się mogą w glebie i wodach powierzchniowych, ale także w organizmach żywych. Mogą one również przenikać do żywności czy wody pitnej.

PFAS można znaleźć w wielu produktach – przede wszystkim w tych odpornych na wysokie temperatury, tłuszcz oraz wodę, ale także między innymi w opakowaniach do przechowywania żywności, w farbach, klejach, izolacjach przewodów elektrycznych, detergentach czy kosmetykach. Ze względu na to, że związki perfluoroalkilowe (PFAS) mogą mieć bardzo szkodliwy wpływ na zdrowie ludzi oraz zwierząt, Finlandia postanowiła się z nimi rozprawić. 

Czytaj więcej

Europa ociepla się w rekordowo szybkim tempie. Turystów to nie przeraża

PAN Europe – europejska organizacja pozarządowa, która zajmuje się działaniami na rzecz redukcji stosowania pestycydów oraz promocją rolnictwa ekologicznego i zrównoważonego – przeprowadziła badania, z których wynika, że w dużej próbce wody pitnej w Europie wykryto substancję powiązaną z „wiecznymi chemikaliami” stosowanymi w pestycydach i chłodnictwie.

Jak zaznaczają autorzy badania, to potwierdzenie ich wcześniejszych analiz, które wykazały „alarmujący” poziom substancji chemicznych PFAS w europejskich rzekach, jeziorach i wodach gruntowych.

Czytaj więcej

Oceany emitują więcej „wiecznych chemikaliów” niż przemysł? Eksperci ostrzegają

Naukowcy: W wodzie pitnej coraz więcej „wiecznych chemikaliów” 

Jak czytamy, w próbkach, które w ostatnim czasie badali naukowcy – pobranych z wody butelkowanej i kranowej w 10 krajach Unii Europejskiej – wykryto obecność TFA, czyli kwasu trifluorooctowego. To organiczny związek chemiczny z grupy kwasów karboksylowych, około 10 tys. razy mocniejszy od kwasu octowego.

Jest reagentem często używanym w syntezach organicznych z powodu kombinacji trzech cech: stosunkowo wysokiej lotności (temperatura wrzenia 72 °C), dobrej rozpuszczalności w rozpuszczalnikach organicznych oraz dużej mocy, porównywalnej z kwasami mineralnymi. Często stosowany jest on między innymi do usuwania kwasolabilnych grup ochronnych – np. podczas chemicznej syntezy peptydów.
Naukowcy w swoich badaniach wskazują na gwałtowny wzrost poziomów TFA, czyli kwasu trifluorooctowego –rodzaj per- i polifluoroalkilowych substancji (PFAS) – które można znaleźć między innymi w kosmetykach czy opakowaniach do przechowywania żywności. Ich rozkład może trwać tysiące lat. Wiele z tych substancji zostało powiązanych z negatywnym wpływem na zdrowie ludzi – w szczególności na płodność i rozwój dzieci.

Eksperci zaznaczają, że głównym źródłem TFA są F-gazy, które zastąpiły niszczące warstwę ozonową freony w chłodnictwie, klimatyzacji, aerozolach i pompach ciepła. Inne pochodne także to pestycydy, barwniki i farmaceutyki. „Wszędzie, gdzie spojrzysz, ich poziom wzrasta. Nie ma badania, w którym stężenie TFA nie wzrosło” – zaznaczają eksperci.

„Głównym źródłem TFA są obecnie rozkładające się wieczne chemikalia stosowane między innymi w niektórych syntetycznych pestycydach i gazach chłodzących, które wykorzystuje się w chłodnictwie i klimatyzatorach. Możliwy wpływ PFAS – w szczególności TFA – na zdrowie ludzkie, rośnie. Wciąż jednak dostępnych jest zaskakująco niewiele badań toksykologicznych na ten temat” – stwierdza PAN Europe w swoim raporcie. ]

PFAS: wieczne chemikalia w wodzie butelkowanej i kranowej

Naukowcy zaznaczają, że ich badania wykazały, iż wszystkie analizowane przez nich próbki wody zawierały PFAS. Ponad 98 procent wszystkich wykrytych PFAS stanowiły TFA. Co więcej, w 79 proc. próbek poziom TFA przekraczał proponowany limit 500 ng/l (nanogramów na litr) zaproponowany w dyrektywie UE w sprawie wody pitnej. „Żaden z pozostałych 23 PFAS analizowanych w tym badaniu nie przekracza odpowiednich limitów zaproponowanych w dyrektywie UE” – wskazują badacze. 

Wyniki badania wskazują między innymi, że próbki zbadane przez Centrum Technologii Wody w Karlsruhe w Niemczech wykazały obecność TFA w aż 34 z 36 próbek wody kranowej oraz w 12 z 19 próbek butelkowanych wód mineralnych i źródlanych. To niezwykle dużo – zaznaczają badacze.

Wartości TFA w wodzie wodociągowej wahały się zaś od „niewykrywalnych” do 4100 nanogramów na litr, przy średniej wynoszącej 740 ng/l. W wodach mineralnych i źródlanych wartości TFA wahały się natomiast od „niewykrywalnych” do 3200 ng/l, przy średniej 278 ng/l. PAN Europe zaznacza, że to bardzo duże poziomy zanieczyszczenia. Jak zaznaczają naukowcy, popierają stanowisko Holenderskiego Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego i Środowiska, który jest za tym, by ustalić dopuszczalną normę na poziomie 2200 ng/l. Tymczasem badania wskazują na to, że próg ten został przekroczony już między innymi w wodzie pitnej z Austrii (4100 ng/L). Woda z Paryża jest zaś niezwykle blisko progu – woda z kranu zawierała tam 2100 ng/L TFA.

Jak czytamy w raporcie z badania, wykryte poziomy TFA wahały się od 370 ng/l do 3300 ng/l. „Poziomy TFA stwierdzone w wodach powierzchniowych i gruntowych stanowią największe znane skażenie wody na całym obszarze przez substancję chemiczną wytworzoną przez człowieka” – zaznaczają naukowcy. „Pestycydy PFAS wydają się być główną przyczyną skażenia wody” – dodają. 

Czytaj więcej

Naukowcy odkryli, jak usuwać „wieczne chemikalia”. Zaskakujące rozwiązanie z USA

Skażenie „wiecznymi chemikaliami” wód w Europie 

Badacze stwierdzili, że skala skażenia jest „szokująca”. „Jest to wynik niepowodzeń politycznych na wielu poziomach. Obecnie potrzebne są szybkie i zdecydowane działania (…) TFA powinien być traktowany jako substancja priorytetowa – należy monitorować związaną z nim sytuację i ograniczać wartości dopuszczalne dla TFA” – grzmią naukowcy. 

Europejski Komitet Techniczny ds. Fluorowęglowodorów, który reprezentuje przemysł F-gazowy i chemiczny, twierdzi, że TFA występuje naturalnie w dużych ilościach w środowisku. Te twierdzenia zostały jednak zakwestionowane przez naukowców. Badania arktycznych rdzeni lodowych pokazują bowiem, że poziomy TFA gwałtownie rosną, odkąd F-gazy zastąpiły CFC w latach 90-tych.

Organizacje ekologiczne wzywają europejskie rządy do podjęcia dalszych działań w celu zwalczania substancji PFAS, która wpływa na globalny kryzys zanieczyszczenia chemicznego. Jednym z pomysłów jest między innymi zalecanie m.in. stosowania naturalnych czynników chłodniczych.

W raporcie ze swojego badania eksperci PAN Europe stwierdzili również, że „decyzja o sklasyfikowaniu TFA jako nieistotnego w świetle unijnych przepisów dotyczących pestycydów była godna ubolewania, biorąc pod uwagę, że jego profil toksykologiczny w dalszym ciągu pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi”. 

PAN Europe wzywa do pilnych działań mających na celu „poradzenia sobie z tą porażką polityczną”. „Począwszy od szybkiego zakazu pestycydów PFAS i ponownego przemyślenia zagrożenia stwarzanego przez poszczególne chemikalia, takie jak TFA” – zaznaczają naukowcy. 

PFAS – nazywane także „wiecznymi chemikaliami” – to związki, które kumulować się mogą w glebie i wodach powierzchniowych, ale także w organizmach żywych. Mogą one również przenikać do żywności czy wody pitnej.

PFAS można znaleźć w wielu produktach – przede wszystkim w tych odpornych na wysokie temperatury, tłuszcz oraz wodę, ale także między innymi w opakowaniach do przechowywania żywności, w farbach, klejach, izolacjach przewodów elektrycznych, detergentach czy kosmetykach. Ze względu na to, że związki perfluoroalkilowe (PFAS) mogą mieć bardzo szkodliwy wpływ na zdrowie ludzi oraz zwierząt, Finlandia postanowiła się z nimi rozprawić. 

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Klimat
OZE i atom wśród głównych tematów Energy Days
Klimat
Skończył się czas na odwlekanie
Klimat
Nie możemy już dłużej czekać z transformacją
Klimat
W Katowicach o transformacji
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Materiał partnera
Małe zmiany przynoszą wielkie korzyści
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki