Amerykańska agencja kosmiczna NASA prowadzi obecnie badanie jakości powietrza nad krajami Azji i Pacyfiku. W ramach ASIA-AQ (Airborne and Satellite Investigation of Asian Air Quality) – bo tak nazywa się program, o którym mowa – do tego regionu dotarły samoloty badawcze wyposażone w szereg nowoczesnych narzędzi do mierzenia w czasie rzeczywistym gęstości zanieczyszczeń powietrza oraz monitorowania sposobu, w jakie się rozprzestrzeniają.
Czytaj więcej
Zanieczyszczenie powietrza wciąż jest jednym z największych środowiskowych zagrożeń dla zdrowia w Unii Europejskiej. To wniosek z raportu opublikowanego przez Europejską Agencję Środowiska (EEA), zajmującą się monitorowaniem stanu środowiska naturalnego.
Samolot DC-8: gigantyczne laboratorium latające NASA
W projekcie NASA wykorzystywany jest należący do Armstrong Flight Research Center samolot DC-8 – największe na świecie laboratorium latające. Maszyna, która zbiera dane dotyczące zanieczyszczeń, w powietrzu spędzić może jednorazowo maksymalnie osiem godzin. Czasem leci zaledwie 15 metrów nad ziemią – taka wysokość umożliwia bowiem wychwytywanie cząsteczek powietrza w celu przeprowadzenia badań. DC-8 towarzyszyć inne samoloty należące do NASA, w tym mniejszy odrzutowiec NASA Gulfstream, którego zadaniem jest tworzenie trójwymiarowych map zanieczyszczeń powietrza.
„Naszym celem jest lepsze rozumienie czynników, które mają wpływ na jakość powietrza” – powiedział Jim Crawdord, główny badacz misji ASIA-AQ z Langley Research Center, centrum NASA, cytowany w komunikacie, który znalazł się na stronie NASA. „Obserwacje przy pomocy różnych narzędzi są niezbędne, bo satelity, naziemne stacje badawcze czy samoloty dostarczają innych informacji i trzeba je dopiero połączyć”.