Mieszkańcy Stanów Zjednoczonych w coraz większym stopniu zdają sobie sprawę z konsekwencji pogłębiającego się kryzysu klimatycznego. Najnowsze badanie potwierdziło trwającą od lat tendencję do wzrostu liczby osób przekonanych o tym, że zmiany klimatu zagrożą im lub ich stylowi życia.
Amerykanie boją się zmian klimatu
Wcześniejszy rekord liczby respondentów, którzy się z tym zgodzili, wyniósł 46 proc. i padł w 2023 roku. Wciąż jednak nieco ponad połowa uważa, że konsekwencje katastrofy klimatycznej nie wpłyną na nich w żadnym stopniu, choć USA regularnie się z nimi borykają – szereg badań wykazał wpływ antropogenicznych zmian klimatu na występowanie coraz częstszych i silniejszych huraganów, bardziej rozległych pożarów lasów itd.
Czytaj więcej
W największym dotychczas badaniu dotyczącym obecności pestycydów w europejskich domach naukowcy w...
Z roku na rok Amerykanie coraz częściej uważają, że skutki kryzysu klimatycznego są już odczuwalne – w ubiegłym roku pogląd ten głosiło 59 proc. ankietowanych, a w tym roku zgodziło się z nim 63 proc.
O trzy punkty procentowe spadła z kolei liczba osób twierdzących, że skutki zmian klimatu wystąpią w przyszłości – w tym roku potwierdziło to 23 proc. respondentów. Nie zmieniła się za to liczba osób twierdzących, że nigdy nie wystąpią i wyniosła, identycznie jak w roku ubiegłym, 12 proc.