Gigant paliwowy zapłaci setki milionów dolarów. Kara za zniszczenie środowiska

Sąd zdecydował, że Chevron – amerykański potentat z branży energetycznej – będzie musiał wydać ponad 740 milionów dolarów na odbudowę zniszczonego wybrzeża Luizjany. „To przełom” – wskazują eksperci.

Publikacja: 07.04.2025 13:28

Zdaniem ławników firma Texaco, należąca obecnie do koncernu Chevron, przez dziesięciolecia łamała pr

Zdaniem ławników firma Texaco, należąca obecnie do koncernu Chevron, przez dziesięciolecia łamała przepisy dotyczące ochrony wybrzeża Luizjany.

Foto: David Paul Morris/Bloomberg

Jak informuje agencja Associated Press, zapadł historyczny wyrok w procesie przeciwko koncernowi naftowemu Chevron. Gigant zobowiązany został do zapłaty 744,6 mln dolarów za zniszczenie przybrzeżnych terenów podmokłych w południowo-wschodniej Luizjanie. Decyzja – jak zauważają amerykańskie media – może ustanowić precedens, który narazi pozostałe przedsiębiorstwa z branży energetycznej na sięgające miliardy dolarów odszkodowania związane z degradacją środowiska naturalnego.

Kara dla koncernu Chevron

Sprawa, w której sąd orzekł na niekorzyść giganta, dotyczy działalności firmy Texaco, przejętej przez Chevron w 2001 roku. Jak uznali ławnicy, przez dziesięciolecia łamała ona przepisy stanowe dotyczące ochrony wybrzeża Luizjany. Przedsiębiorstwo – jak stwierdzono – nie tylko nie uzyskało wymaganych pozwoleń na prowadzenie działalności wydobywczej, ale również nie podjęło obowiązkowych działań naprawczych, w tym rekultywacji i oczyszczenia terenów po zakończeniu eksploatacji.

Zgodnie z ustawą o zarządzaniu wybrzeżem Luizjany z 1978 roku, miejsca wykorzystywane przez koncerny naftowe muszą zostać „oczyszczone i przywrócone w możliwie największym stopniu do stanu pierwotnego”. Pomimo tego Chevron nie zastosował się do tych wymagań, co – jak wykazano – doprowadziło między innymi do skażenia wód i gleby przez niebezpieczne ścieki przemysłowe. Według ekspertów zeznających w sądzie, firma już od lat 40. XX wieku świadomie ignorowała znane dobre praktyki w zakresie ochrony środowiska.

Czytaj więcej

Pozew Grety Thunberg w sprawie klimatu odrzucony. Sąd Najwyższy podjął decyzję

„Żadna firma nie jest zbyt duża, by móc ignorować prawo. Żadna firma nie jest zbyt duża, by nie ponieść bez konsekwencji” – zaznaczył prawnik powodów, John Carmouche, podczas swojej mowy końcowej. Jak dodał, koncern „wybrał zyski ponad bagna”, pozwalając, by degradacja środowiska się pogłębiała.

Ława przysięgłych zdecydowała, że w ramach rekompensaty za zniszczenia terenów podmokłych Chevron musi zapłacić 575 milionów dolarów. To jednak nie wszystko – gigant zapłaci też 161 milionów za skażenie środowiska oraz 8,6 miliona za porzucenie sprzętu w miejscu swoich działań. Z odsetkami całkowita wartość kwoty przeznaczonej na odbudowę środowiska przekracza 1,1 miliarda dolarów – podała kancelaria Talbot, Carmouche & Marcello, reprezentująca parafię Plaquemines, która wniosła pozew przeciwko gigantowi. Lokalne władze domagały się początkowo odszkodowania w wysokości 2,6 miliarda dolarów.

Do sprawy odnieśli się już przedstawiciele firmy Chevron, którzy zapowiedzieli, iż odwołają się od wyroku. „Chevron nie jest przyczyną utraty gruntów w Plaquemines, a przepisy prawa nie mają zastosowania do działań prowadzonych na długo przed ich uchwaleniem” – stwierdził w sądzie adwokat koncernu, Mike Phillips, zaznaczając, że „wyrok jest niesprawiedliwy” oraz ze w procesie popełniono „wiele błędów prawnych”.

Koniec sprawy przeciw firmie Chevron. Wyrok po 12 latach

Pozew przeciwko firmie Chevron został złożony w 2013 roku przez Plaquemines – parafię cywilną w stanie Luizjana w Stanach Zjednoczonych, położoną przy ujściu Missisipi do Zatoki Meksykańskiej. 

Dane U.S. Geological Survey wskazują, że w ciągu ostatnich stu lat Luizjana straciła łącznie ponad 5 180 kilometrów kwadratowych lądu. Przewiduje się zaś, że w nadchodzących dekadach może zniknąć kolejne 7 770 kilometrów kwadratowych. Duży wpływ ma na to infrastruktura przemysłu naftowego – w szczególności tysiące kilometrów kanałów wykopanych przez firmy naftowe, które osłabiają tereny podmokłe. Duży problem stanowią także ścieki przemysłowe niszczące glebę i roślinność.

Autopromocja
energia.rp.pl

Pogłębiona wiedza
o rynku paliw

SPRAWDŹ

Czytaj więcej

Ważny wyrok Strasburga ws. walki ze zmianami klimatycznymi

Choć Phillips wskazywał, że przyczyną erozji są przede wszystkim systemy wałów, które uniemożliwiają osadzanie się osadów nanoszonych przez rzekę, sąd uznał, że firma Chevron jest odpowiedzialna za przyspieszenie i pogłębienie tego procesu. Firma kwestionowała również plan rekultywacji zaproponowany wcześniej przez władze Plaquemines, twierdząc, że jest on „nierealistyczny” i „ma na celu jedynie zawyżenie odszkodowań”. „Nasze społeczności są zbudowane na wybrzeżu, nasze rodziny wychowywane są na wybrzeżu, nasze dzieci uczęszczają do szkół na wybrzeżu. Stan Luizjana nie zrezygnuje z wybrzeża – to dla dobra całego stanu” – podkreślał prawnik reprezentujący stan Luizjana, Jimmy Faircloth. 

Wyrok w sprawie firmy Chevron może być przełomowy

Eksperci zaznaczają, że decyzja sądu ws. firmy Chevron może mieć niezwykle duży wpływ na inne koncerny naftowe działające w stanie Luizjana. Kancelaria Carmouche’a prowadzi obecnie wiele podobnych spraw, a Plaquemines bierze udział w aż 20 toczących się postępowaniach sądowych.

Pomimo istotnej roli przemysłu naftowego w gospodarce stanu, poparcia sprawom tym udzielił gubernator Luizjany Jeff Landry, który jako prokurator generalny doprowadził do zaangażowania się władz w postępowania przeciwko koncernom naftowym. Branża próbowała na różne sposobny zablokować procesy sądowe – od lobbingu w legislaturze stanowej po próby przeniesienia spraw do sądów federalnych. Werdykt na niekorzyść firmy Chevron może jednak skłonić inne koncerny do zawarcia ugód i dobrowolnego finansowania projektów rekultywacyjnych – wskazują eksperci. 

Czytaj więcej

Walka ze zmianami klimatu przenosi się do sądów. Aktywiści stracili cierpliwość

„Nasza energia koncentruje się na uzyskaniu odpowiednich wyroków i odszkodowań” – zaznacza Carmouche, cytowany przez Associated Press. „Jeśli nadal będziemy skuteczni, cały stan wyśle wyraźny sygnał: przyszłość Luizjany musi opierać się na nowej równowadze między przemysłem energetycznym a koniecznością ochrony środowiska” - dodał. 

Zaniepokojenie wyrokiem wyraził Tommy Faucheux, prezes stowarzyszenia Louisiana Mid-Continent Oil & Gas Association. „Podważa on pozycję Luizjany jako lidera sektora energetycznego i zagraża amerykańskiej polityce energetycznej opartej na niezależności” – stwierdził,  ostrzegając, że „firmy mogą zostać pozwane w przyszłości za działania zgodne z obecnie obowiązującym prawem”.

Jak informuje agencja Associated Press, zapadł historyczny wyrok w procesie przeciwko koncernowi naftowemu Chevron. Gigant zobowiązany został do zapłaty 744,6 mln dolarów za zniszczenie przybrzeżnych terenów podmokłych w południowo-wschodniej Luizjanie. Decyzja – jak zauważają amerykańskie media – może ustanowić precedens, który narazi pozostałe przedsiębiorstwa z branży energetycznej na sięgające miliardy dolarów odszkodowania związane z degradacją środowiska naturalnego.

Kara dla koncernu Chevron

Pozostało jeszcze 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Klimat i ludzie
Spalono miliony opon, które miały trafić do recyklingu. Skandal w Europie
Klimat i ludzie
Zmiany klimatyczne uderzą nas po kieszeni. Nowe badanie dotyczące gospodarki
Klimat i ludzie
Dekarbonizacja gospodarki jest opłacalna
Klimat i ludzie
Czy Chiny uratują świat przed katastrofą klimatyczną? Kluczowy dylemat Pekinu
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Klimat i ludzie
Apel do chrześcijan w sprawie klimatu. Hierarchowie zapowiadają walkę w sądach