Raport: ubrania gigantów odzieżowych skażone ropą z Rosji. Chodzi o znane marki

Nowy raport fundacji Changing Markets Foundation wykazał, że choć wiele znanych marek zawiesiło lub wycofało swoją działalność w Rosji po jej ataku na Ukrainę, wciąż w dużej mierze wspierają one rosyjską gospodarkę, wykorzystując ropę z tego kraju do produkcji ubrań z poliestru. O które firmy chodzi?

Publikacja: 14.12.2023 12:55

Autorzy raportu fundacji Changing Markets Foundation twierdzą, że czołowe koncerny odzieżowe wciąż w

Autorzy raportu fundacji Changing Markets Foundation twierdzą, że czołowe koncerny odzieżowe wciąż wykorzystują poliester produkowany z rosyjskiej ropy.

Foto: Rio Lecatompessy Unsplash

Każdego roku 70 milionów baryłek ropy naftowej wykorzystywanych jest do produkcji poliestru, najpopularniejszego włókna syntetycznego. W procesie jego produkcji każdego roku powstają setki ton gazów cieplarnianych, a rozkład poliestru zajmuje ponad 200 lat.

Pranie ubrań zrobionych z tego materiału prowadzi do zanieczyszczenia oceanów mikroplastikiem – według badania z 2017 roku trafiło tam ponad 1,4 biliarda syntetycznych mikrowłókien. Szacuje się, że włókna syntetyczne odpowiadają za 1,35 proc. całkowitego zużycia ropy naftowej, a więc więcej niż w ciągu roku zużywa Hiszpania.

To jednak nie wszystko. Branża odzieżowa ma też na koncie pośrednie wspieranie wojny w Ukrainie – twierdzą autorzy raportu Changing Markets Foundation.

Rosyjska ropa wykorzystywana przez gigantów branży odzieżowej

Jak wynika z najnowszej analizy fundacji Changing Markets Foundations, oprócz szkodliwego wpływu na środowisko produkcja poliestru wspiera również gospodarkę Rosji i – pośrednio – wojnę w Ukrainie. Okazuje się, że w tym roku niektórzy z największych producentów ubrań z materiałów syntetycznych wykorzystali więcej rosyjskiej ropy naftowej niż kiedykolwiek wcześniej.

Według danych na które powołują się autorzy raportu, firma Reliance Industries, jeden z największych producentów poliestru na świecie, na początku roku wraz z inną firmą kupiła ponad połowę całkowitego importu indyjskiej ropy z Rosji. Warto zauważyć, że w tym czasie Indie stały się największym odbiorcą rosyjskiej ropy naftowej eksportowanej drogą morską.

Obecnie Reliance Industries kupuje od Rosji jedną trzecią swoich dostaw ropy i planuje zwiększać tę ilość. Znaczącym konsumentem rosyjskiej ropy była też chińska firma Hengli Petrochemical. Obaj czołowi producenci poliestru zaopatrują takie marki modowe jak H&M, Inditex, New Look, Next, C&A czy Zalando.

Czytaj więcej

Raport: śmiertelne żniwo paliw kopalnych. Ponad 5 milionów zgonów rocznie

Zdaniem autorów raportu, marki udają, że nie wiedzą o pochodzeniu materiałów. Fundacja zwróciła się do nich już rok temu, pytając 43 marki i sprzedawców detalicznych, czy podjęli działania w celu rezygnacji z zakupu poliestru produkowanego z rosyjskiej ropy naftowej. Na pytania odpowiedziało jedynie 11 firm, co stanowi najniższy wskaźnik odpowiedzi od lat. Sprawę przemilczały takie firmy jak Patagonia, ASOS, Nike, GAP i Kering, znane z tego, że chętnie poruszają w swoich kampaniach kwestie etyczne oraz środowiskowe.

Esprit i G-Star Raw zadeklarowały zaprzestanie używania poliestru produkowanego z rosyjskiej ropy. Asda, C&A, Tesco oraz Zalando stwierdziły, że nie mają wiedzy na temat pochodzenia materiału. Niewiedzą zasłoniły się również H&M, C&A i Inditex, oświadczając jednocześnie, że w ciągu dwóch do pięciu lat planują odejście od używania dziewiczego poliestru. Marka Hugo Boss nie odniosła się do kwestii pochodzenia poliestru, ale przesłała oświadczenie, że do 2030 roku zamierza stopniowo odchodzić od wykorzystywania poliestru oraz nylonu.

Poliester z rosyjskiej ropy: Shein, H&M, Zalando na cenzurowanym

Odpowiedzi nie udzieliła również marka Shein, której 64 proc. asortymentu stanowią ubrania z poliestru. Ponieważ współpracuje z Reliance Retail, spółką zależną Reliance Industries, w celu ponownego wejścia na rynek indyjski, należy się spodziewać, że spora część produktów będzie produkowana z ropy pochodzącej z Rosji.

Organizacja zwróciła się do firm również z pytaniem dotyczącym odchodzenia od włókien syntetycznych, ambicji klimatycznych oraz sprawozdawczości. Czternaście firm oświadczyło, że przestawia się na poliester wytwarzany ze zużytych butelek PET. Zdaniem fundacji nie jest to jednak skuteczne rozwiązanie, gdyż nadal prowadzi do zanieczyszczenia mikroplastikiem, a dodatkowo zakłóca recykling butelek w obiegu zamkniętym.

Jak podkreśla menadżerka kampanii „Changing Markets” Urska Trunk, marki modowe „wciąż czerpią korzyści z krzywdy Ukrainy”.

– Największe marki nadal odwracają wzrok, a po dekadach kolejnych skandalów tekstylnych własne łańcuchy dostaw pozostają dla nich zagadką. Jest to umyślna niewiedza. Przymykanie oczu na brutalną wojnę prowadzoną przez uzbrojonego w broń nuklearną tyrana nie jest dobrym pomysłem. Po raz kolejny wzywamy przemysł modowy, aby uporządkował swoje działania – apeluje Trunk.

Zdaniem szefowej ds. zrównoważonego rozwoju i gospodarki o obiegu zamkniętym w Sojuszu Zero Waste, Anastasii Martynenko, to szokujące, że w drugim roku wyniszczającej wojny w Ukrainie marki modowe wciąż przedkładają swoje zyski ponad prawo międzynarodowe oraz cele klimatyczne.

– Nadszedł czas, aby zaczęli działań na rzecz ludzkości, uznali katastrofę klimatyczną, przed którą stoimy, i położyli kres ich uzależnieniu od paliw kopalnych, zaczynając od rosyjskiej ropy i gazu – uważa Martynenko.

Każdego roku 70 milionów baryłek ropy naftowej wykorzystywanych jest do produkcji poliestru, najpopularniejszego włókna syntetycznego. W procesie jego produkcji każdego roku powstają setki ton gazów cieplarnianych, a rozkład poliestru zajmuje ponad 200 lat.

Pranie ubrań zrobionych z tego materiału prowadzi do zanieczyszczenia oceanów mikroplastikiem – według badania z 2017 roku trafiło tam ponad 1,4 biliarda syntetycznych mikrowłókien. Szacuje się, że włókna syntetyczne odpowiadają za 1,35 proc. całkowitego zużycia ropy naftowej, a więc więcej niż w ciągu roku zużywa Hiszpania.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Klimat i ludzie
Noblistka z ekonomii: opodatkujmy 3000 osób. Sposób na walkę ze zmianami klimatu
Klimat i ludzie
Seniorki pozwały władze za brak walki ze zmianami klimatu. Jest wyrok sądu
Klimat i ludzie
Niszczymy Półwysep Helski. Raport NIK: „Niedopuszczalna ingerencja w środowisko”
Klimat i ludzie
Ten rok może być przełomowy dla klimatu. Zdecydują o tym mieszkańcy 4 krajów
Klimat i ludzie
Szef ExxonMobil o zmianach klimatu: winni są konsumenci, nie chcą płacić więcej
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?