Reklama
Rozwiń
Reklama

Odebrał sobie życie po rozmowie z AI. „Poświęcił się dla planety”

Młody mężczyzna z Belgii po rozmowach z chatbotem stworzonym przez amerykańską firmę Chai miał uznać, że jego śmierć pomoże ocalić ludzkość – podaje dziennik "La Libre”.

Publikacja: 30.03.2023 12:55

Odebrał sobie życie po rozmowie z AI. „Poświęcił się dla planety”

Foto: AdobeStock

Jak informuje belgijski dziennik "La Libre”, trzydziestokilkuletni ojciec dwójki małych dzieci, który przez wiele tygodni prowadził rozmowy z chatbotem "Eliza" stworzonym przez amerykańską firmę Chai, popełnił samobójstwo.

Niepokojąc się zmianami klimatycznymi i przyszłością planety mężczyzna odizolował się od swojej rodziny. Jak mówiła w rozmowie z dziennikiem jego żona, twierdził, że jedynym, co uratować może świat przed katastrofą, jest sztuczna inteligencja. Jak czytamy w "La Libre”, ”mężczyzna w pewnym momencie zasugerował, że się poświęci, jeśli czatbot pomoże ocalić ludzkość”. Sztuczna inteligencja miała zachęcać mężczyznę, by to zrobił. 

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Klimat i ludzie
Emisje CO2 spadają, ale to za mało. Cel klimatyczny na włosku
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Klimat i ludzie
Polska krajem o niskim poziomie więzi z naturą. Kto na czele rankingu?
Klimat i ludzie
Gigant paliwowy na celowniku. Kto opłacał akcje kwestionowania zmian klimatu?
Klimat i ludzie
Jaki będzie cel klimatyczny UE na 2040 rok? Ursula von der Leyen kontra eksperci
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Klimat i ludzie
Administracja Trumpa ma „listę słów zakazanych”. Decyzja Departamentu Energii
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama