Reklama
Rozwiń

Rośnie import rosyjskiego gazu do UE. Ekspert: Europa naraża się na szantaż

„To skandal, że UE nadal importuje rosyjski gaz” — mówi analityk Ember, dr Paweł Czyżak, komentując informacje o tym, że w 2024 roku wzrósł import rosyjskiego gazu do Unii Europejskiej. „Zamiast inwestować w prawdziwe alternatywy, takie jak odnawialne źródła energii i efektywność, aby odciąć rosyjski import, państwa członkowskie marnują pieniądze na drogie moce LNG, które nawet nie zostaną wykorzystane”.

Publikacja: 31.03.2025 14:48

Zmierzająca do końca budowa interkonektora między Serbią a Bułgarią ma zmniejszyć zależność bułgarsk

Zmierzająca do końca budowa interkonektora między Serbią a Bułgarią ma zmniejszyć zależność bułgarskiej gospodarki od gazu z Rosji.

Foto: Oliver Bunic/Bloomberg

Najnowsza analiza think tanku energetycznego Ember wykazała, że mimo deklarowanego zamiaru odejścia od rosyjskiej energii do 2027 roku, w ubiegłym roku import rosyjskiego gazu do Unii Europejskiej wzrósł o 18 procent. Wynika to ze zwiększonego importu do Włoch, Czech oraz Francji.

Co więcej, Unia planuje również wzrost zdolności importowej LNG o 54 procent, choć popyt ma pozostać na niezmienionym poziomie do końca dekady, a w zasięgu ręki są inne rozwiązania. Oznacza to, że podaż gazu ziemnego w 2030 roku przekroczy popyt o 26 proc. Eksperci Ember szacują, że ta skala nadmiernych inwestycji, sięgających 131 mld m3, jest równa łącznemu rocznemu zapotrzebowaniu na gaz Niemiec, Francji oraz Polski.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Energia
Fiasko energetycznego „blitzkriegu” Donalda Trumpa. Obietnice bez pokrycia
Energia
Rewolucja, której nawet Ameryka Trumpa nie pokona
Energia
Fotowoltaika rośnie w siłę. Nowe dane pokazują, że nadchodzi przełom
Energia
Giganci naftowi planują zwiększenie produkcji. „USA wywołają efekt domina na świecie”
Energia
Zakaz reklamy paliw kopalnych w Europie. Mieszkańcy UE zmieniają zdanie