Aktywiści: Fatalny błąd, uderzająca hipokryzja, prezent dla Putina

Europarlamentarzyści zagłosowali za uwzględnieniem gazu ziemnego oraz energii jądrowej w unijnej taksonomii, co krytykują aktywiści oraz organizacje klimatyczne.

Publikacja: 07.07.2022 14:32

Aktywiści: Fatalny błąd, uderzająca hipokryzja, prezent dla Putina

Foto: Bloomberg

W środę podczas sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Strasburgu, odbyło się głosowanie nad uznaniem energetyki zasilanej gazem ziemnym oraz energetyki jądrowej za technologie zrównoważone, które znajdą się w unijnej taksonomii. Europarlamentarzyści odrzucili rekomendację Komisji Środowiska i Komisji Gospodarki, aby usunąć gaz i atom z listy czystych technologii, wspierających dążenie do transformacji energetycznej. Wynik głosowania został szeroko skrytykowany przez szereg aktywistów, ekspertów a także organizacji klimatycznych.

„Parlament Europejski właśnie zagłosował za oznaczeniem gazu kopalnego jako „zielonej” energii. Opóźni to rozpaczliwie potrzebną, prawdziwie zrównoważoną transformację i pogłębi naszą zależność od rosyjskich paliw. Hipokryzja jest uderzająca, ale niestety nie zaskakująca. To wciąż jest #NieMojaTaksonomia” – napisała na Twitterze szwedzka aktywistka klimatyczna Greta Thunberg.

Jak zauważył Piotr Wójcik, analityk rynku energetycznego w Greenpeace Polska, eurodeputowaloi zamiast stanąć po właściwej stronie, zdecydowali się na zaognienie kryzysu klimatycznego oraz promocję drogiej i wysokoemisyjnej energii z gazu.

Czytaj więcej

Nie dla gazu w taksonomii unijnej - apelują eksperci klimatyczni

„Rosyjskie spółki energetyczne t.j.: Gazprom i Lukoil usilnie o to zabiegały w unijnych instytucjach. Europosłanki i europosłowie nie wysłuchali tysięcy głosów obywateli i obywatelek UE, którzy sprzeciwiali się temu absurdalnym pomysłowi, by uznać paliwo kopalne jakim jest gaz, za zrównoważone źródło energii. Inwestycje powinny być kierowane w odnawialne źródła energii, magazyny energii, zwiększanie efektywności energetycznej oraz inne rozwiązania, które w przeciwieństwie do gazu mogą zapewnić nam bezpieczną przyszłość, tańszą energię i pomagają walczyć z kryzysem klimatycznym” – stwierdził Wójcik.

„Jestem w szoku. Wojna Rosji z Ukrainą jest wojną opłacaną przez ogrzewające klimat paliwa kopalne, a Parlament Europejski właśnie przegłosował zwiększenie miliardów funduszy na gaz kopalny z Rosji. W jaki sposób jest to spójne ze stanowiskiem Europy, by chronić naszą planetę i stać po stronie Ukrainy?” – pytała retorycznie Svitlana Krakowska, ukraińska klimatolożka i członkini Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC).

Organizacja Climate Action Network Europe na swojej stronie internetowej napisała, że "klasyfikacja gazu kopalnego i energii jądrowej jako zielonych jest katastrofą klimatyczną, która napędza naruszenia praw człowieka, ponieważ zwiększy popyt i import gazu i uranu."

„Zielona taksonomia miała być podstawowym narzędziem dostosowania prywatnych przepływów finansowych do ambitnych celów dotyczących klimatu i różnorodności biologicznej oraz przesunięcia finansowania z paliw kopalnych i szkodliwych dla przyrody źródeł energii, takich jak energia jądrowa. Dzisiejsza decyzja jest zdradą dla milionów obywateli Europy, którzy chcą zainwestować swoje oszczędności w zrównoważoną działalność i chcą przyczynić się do przyspieszenia transformacji energetycznej Unii” – podkreślił Olivier Vardakoulias, ekspert ds. finansów i dotacji CAN Europe.

Zdaniem dr Olgi Kazalskiej, Doradczyni Zarządu ds. Polityki Środowiskowej w WWF Polska, uznanie nowych inwestycji gazowych za „zielone”, „stoi w sprzeczności z klimatycznymi i środowiskowymi celami UE i godzi w wiarygodność unijnej Taksonomii, jako aktu ukierunkowującego inwestycje prywatne na działania niezbędne do osiągnięcia neutralności klimatycznej”.

„Potwierdza to zarówno sprzeciw Komisji Środowiska i Komisji Gospodarki Parlamentu Europejskiego, jak i analizy eksperckie WWF i ClientEarth” – podkreśla ekspertka.

„Europosłowie postąpili tak, jakby nic w sytuacji na rynku gazu nie zmieniło się od początku pracy nad taksonomią. Wielka szkoda, że nie wzięli pod uwagę tego, w jak bolesny sposób wojna unaoczniła nam niebezpieczeństwa związane z poleganiem na importowanych paliwach kopalnych. Nie zrozumieli, dlaczego niezbędne i pilnie jest ukierunkowanie prywatnych i unijnych finansów przede wszystkim na zwiększanie niezależności energetycznej UE poprzez przyspieszenie poprawy efektywności energetycznej i rozwoju energetyki odnawialnej. Pozostaje nadzieja, że świadomi Europejczycy, w tym ci zajmujący się polityką i biznesem, nie ustaną w wysiłkach, by zatrzymać marnowanie publicznych pieniędzy na inwestycje w podtrzymanie "biznesu jak zwykle" oraz uzależnienia gospodarki i obywateli od gazu kopalnego” – stwierdziła Urszula Stefanowicz z Polskiego Klubu Ekologicznego Okręg Mazowiecki, ekspertka Koalicji Klimatycznej.

Zdaniem Diany Maciągi z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot, ekspertki Koalicji Klimatycznej, wynik głosowania to wizerunkowa klęska Unii Europejskiej.

„Europarlamentarzyści zdradzili zaufanie społeczeństwa popierając dokument przygotowany pod dyktando lobbystów i usankcjonowali instytucjonalny greenwashing na niespotykaną skalę. Nadanie gazowi łatki "zielony" nie zmieni faktu, że jest paliwem kopalnym niszczycielskim dla klimatu. Równie dobrze mogliby uznać za „zielone" węgiel i ropę naftową albo przegłosować, że zmiana klimatu nie następuje. Zakwalifikowanie inwestycji w gaz jako „zrównoważone" całkowicie podważa wiarygodność samej taksonomii i jej użyteczność dla instytucji finansowych i inwestorów. Kilkaset zapowiedziało już, że nie będzie jej stosować. Przykładowo prezes Europejskiego Banku Inwestycyjnego zaznaczył, że bank będzie trzymał się swoich własnych, bardziej rygorystycznych norm. Liczymy na odpowiedzialność sektora finansowego i przyjęcie standardów zgodnych z nauką i służących europejskiemu społeczeństwu. W przeciwnym razie strumień pieniędzy popłynie do koncernów gazowych zamiast wspierać rozwój efektywności energetycznej i odnawialnych źródeł energii, które zapewniłyby nam autentyczne bezpieczeństwo energetyczne i zahamowały wzrost cen prądu i ciepła. Na koniec należy zadać pytanie, czy polscy Europosłowie w ogóle zdają sobie sprawę, że dokument, który poparli będzie służył głównie koncernom z Niemiec i Francji, do których popłynie ponad 70% środków bo polskie projekty gazowe i tak nie spełnią zawartych w nim kryteriów. Naprawdę zrównoważone inwestycje nie miałyby tego problemu i wzmocniły bezpieczeństwo energetyczne Polski. Niestety, po raz kolejny zwyciężyła krótkowzroczność i wiara w narrację lobbystów zamiast w ostrzeżenia naukowców, ekspertów i organizacji społecznych” – stwierdziła Maciąga.

W środę podczas sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Strasburgu, odbyło się głosowanie nad uznaniem energetyki zasilanej gazem ziemnym oraz energetyki jądrowej za technologie zrównoważone, które znajdą się w unijnej taksonomii. Europarlamentarzyści odrzucili rekomendację Komisji Środowiska i Komisji Gospodarki, aby usunąć gaz i atom z listy czystych technologii, wspierających dążenie do transformacji energetycznej. Wynik głosowania został szeroko skrytykowany przez szereg aktywistów, ekspertów a także organizacji klimatycznych.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Energia
Świat odchodzi od węgla? Przybywa elektrowni węglowych. To zasługa jednego kraju
Energia
Zarzuty pod adresem gigantów paliwowych. „To się przestanie opłacać”
Energia
Polacy nie są świadomi, które sprzęty domowe zużywają najwięcej energii
Energia
Unia naciska na dekarbonizację systemów grzewczych
Energia
Świat przechodzi na czystą energię, a na drogach przybywa pojazdów elektrycznych