Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 28.08.2025 10:53 Publikacja: 28.03.2022 13:22
Foto: Adobe Stock
Samorządowe Kolegium Odwoławcze 10 marca br. utrzymało w mocy decyzję środowiskową dla budowy i eksploatacji gazowej elektrowni w Ostrołęce. Stowarzyszenie Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot informuje, że złoży w tej sprawie skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Do rządzących apeluje zaś, żeby wycofali się z przedsięwzięcia, które ignoruje głosy ekspertów klimatycznych.
Zdaniem ekspertów stowarzyszenia, budowa elektrowni gazowej nie stanowi rozwiązania przejściowego, lecz krok, który na kolejne dziesięciolecia uzależni kraj od gazu. Ostrołęka C ma powstać przy założeniu, że będzie funkcjonować 30 lat, a jej moce są zakontraktowane na 17 lat, począwszy od 2026 roku. I choć dążenie do celów klimatycznych wymaga od Polski odejścia od energetyki gazowej do 2035 roku, nie należy liczyć na to, że inwestor zgodziłby się na przedterminowe zamknięcie obiektu.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Prezydenckie obietnice „wiercenia” bez ograniczeń oraz wprowadzenie stanu wyjątkowego w energetyce nie przyniosł...
Biały Dom może się odwracać od kampanii na rzecz ochrony klimatu i redukcji emisji CO2, ale potęgi odnawialnych...
Jak wynika z najnowszego, corocznego raportu „Global Electricity Review” think tanku Ember, w 2024 roku 40,9 pro...
„Można wątpić, czy branża paliw kopalnych jest w stanie lub chce podążać ścieżką dostosowaną do celów porozumien...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
„To skandal, że UE nadal importuje rosyjski gaz” — mówi analityk Ember, dr Paweł Czyżak, komentując informacje o...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas