Przyjęcie 45 mln euro odszkodowania od polskiego rządu w zamian za umorzenie postępowania przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej, formalnie zakończyło ciągnący się od miesięcy spór z Czechami.
Jednak mimo, że działalność kopalni Turów nie będzie już generować 500 tysięcy euro dziennie kary, to nadal będzie przyczyniać się do zanieczyszczania środowiska oraz prowadzić do dalszego ocieplania się klimatu.
Czytaj więcej
Największy producent, konsument i importer węgla na świecie zamierza zmniejszać zużycie węgla od 2026 roku. Sama rezygnacja z węgla to jednak za mało.
Sceptycznie do „sukcesu” Polski w kwestii Turowa podchodzą również przedstawiciele środowisk aktywistycznych.
Polski oddział Greenpeace podkreślił, że porozumienie między Polską a Czechami może sugerować, że kopalnia Turów będzie funkcjonować tak długo, jak zezwala na to koncesja. Na swoim profilu na Twitterze napisał: „Konflikt wokół Turowa to wynik arogancji i nieodpowiedzialności polskiego rządu i Grupy PGE. Porozumienie nie rozwiązuje problem braku planu odejścia od węgla a podtrzymuje mrzonki, że spalanie węgla w Turowie potrwa do 2044 roku. To oszukiwanie społeczeństwa #Turów”.