Nowy rząd Czech: elektrownie węglowe zostaną wyłączone

Czechy planują odejść od węgla do 2033 roku. Choć kraj przyspiesza decyzję o odejściu od węgla o 5 lat, eksperci zwracają uwagę, że to nadal o 3 lata za późno w kontekście ustaleń porozumienia paryskiego.

Publikacja: 11.01.2022 16:46

Nowy rząd Czech: elektrownie węglowe zostaną wyłączone

Foto: Bloomberg

Zgodnie z ogłoszonym w piątek oświadczeniu programowym na najbliższe cztery lata, nowy rząd Petra Fiali zamierza odejść od węgla do 2033 roku.

– Elektrownie węglowe zostaną wyłączone pod warunkiem zapewnienia wystarczających mocy rezerwowych. Nie dopuścimy do załamania się systemów centralnego ogrzewania, będziemy wykorzystywać elektrociepłownie i wyrównamy warunki rynkowe. Przygotujemy przejście sektora ciepłowniczego na źródła niskoemisyjne w taki sposób, aby nie doszło do gwałtownego wzrostu cen. W trybie pilnym przygotujemy strategię dekarbonizacji sektora ciepłowniczego, którą omówimy z odpowiednimi partnerami. Stworzymy warunki dla transformacji energetycznej i rozwoju regionów węglowych, tak aby odejście od węgla było możliwe do 2033 roku – czytamy w oświadczeniu czeskiego rządu.

Czytaj więcej

Raport: Polska w czołówce produkcji energii z węgla w UE

Poprzedni rząd Czech powołał w 2020 roku komisję węglową, która poddała analizie trzy możliwe scenariusze odchodzenia od węgla, w 2033, 2038 oraz 2043 roku. Każdy z nich odnosił się do ceny systemu handlu uprawnieniami do emisji wynoszącej 30 euro za tonę w 2030 roku, choć obecnie ceny przekraczają 80 euro za tonę.

Nowy rząd zapowiada w programie również panele fotowoltaiczne na 100 tysiącach dachów do 2025 oraz wprowadzenie przepisów umożliwiających tworzenie spółdzielni energetycznych do końca 2022 roku.

Wraz z deklaracją rządu dotyczącą wycofania węgla, deklaracje w zakresie ograniczania węgla płyną również z rynku. Czeski koncern ČEZ zapowiedział, że do 2030 roku drastycznie ograniczy węgiel w swoich operacjach energetycznych i grzewczych, a ilość produkowanej z niego energii ma się zmniejszyć z 39 proc. do 12,5 proc.

Według raportów BloombergNEF oraz brytyjskiego think tanku Ember, rezygnacja z węgla do 2030 roku jest możliwa do osiągnięcia, jeśli pozostawi się ekonomię do określenia miksu energetycznego, a inwestycje w produkcję energii odnawialnej będą dokonywane w tempie podobnym do innych krajów unijnych.

Przedstawiciele inicjatywy Europe Beyond Coal podkreślają wagę deklaracji czeskiego rządu, podkreślając jednak, że proponowany termin nie jest wystarczająco ambitny:

„To znaczące, że czeski rząd rozumie, że jesteśmy na końcu gry o europejski węgiel, ale zobowiązanie do wycofania węgla w 2033 roku oznacza, że kroczy niewłaściwą ścieżką. Czeski rząd doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że nauka o klimacie jasno określa, iż kraje europejskie muszą wycofać węgiel do 2030 roku. Konieczne jest przyspieszenie realizacji planu” – uważa Mahi Sideridou, dyrektor Europe Beyond Coal.

Wagę deklaracji doceniły z kolei organizacje ekologiczne. Czeski oddział Greenpeace wydał oświadczenie, w którym informuje, że “choć zarówno ze względu na potrzebę szybkiego ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, jak i ze względów gospodarczych, Republika Czeska powinna również przygotować się do odejścia od węgla najpóźniej do 2030 roku, data wybrana przez rząd zapewnia obecnie pierwsze rozsądne i jasne ramy odejścia od niezrównoważonego spalania najbrudniejszego paliwa kopalnego.”

Czytaj więcej

Australia jeszcze długo nie zamierza rezygnować z węgla

Czechy stanowią kolejny kraj w Europie, deklarujący rychłe odejście od węgla. Ukraina zapowiedziała rezygnację z węgla do 2035 roku, Niemcy planują odejść od niego do 2030 roku, podobnie jak Słowacja. Według szacunków think tanku Ember, w 2030 roku ponad 95 proc. unijnej produkcji węgla będzie pochodzić z trzech krajów: Polski, Czech i Bułgarii. W kontekście deklaracji czeskiego rządu, Polska wraz z Bułgarią stanowią ostatnie, niechlubne bastiony węgla w Europie.

Według Aleksandra Śniegockiego, eksperta ds. polityki energetyczno-klimatycznej, decyzja czeskiego rządu jest dowodem na to, jak dynamicznie zmienia się w Europie stosunek do wycofywania energetyki węglowej pod wpływem nowych unijnych celów klimatycznych oraz rosnących cen uprawnień do emisji.

„Jeszcze rok temu w Pradze toczyły się rozmowy o odejściu od węgla do 2038 roku, jednak rzeczywistość wymusiła zrewidowanie tych planów. Tym bardziej problematyczny jest brak podobnej refleksji w przypadku polskiej polityki energetycznej: konieczna jest pilna dyskusja na temat zarządzenia szybkim wyjściem z węgla w Polsce w perspektywie pierwszej połowy lat 30.” – uważa Śniegocki.

Zgodnie z opinią Charlesa Moore’a, szefa programu europejskiego, Ember, w kontekście deklaracji czeskiego rządu, „Polska wygląda na coraz bardziej oderwaną od realiów”.

„Sąsiedzi z 'trójkąta węgla brunatnego' przyjęli wreszcie do wiadomości, że węgiel nie ma już sensu ani ekonomicznego, ani środowiskowego - zaprzecza temu już tylko Polska." – podkreśla Moore.

Zgodnie z ogłoszonym w piątek oświadczeniu programowym na najbliższe cztery lata, nowy rząd Petra Fiali zamierza odejść od węgla do 2033 roku.

– Elektrownie węglowe zostaną wyłączone pod warunkiem zapewnienia wystarczających mocy rezerwowych. Nie dopuścimy do załamania się systemów centralnego ogrzewania, będziemy wykorzystywać elektrociepłownie i wyrównamy warunki rynkowe. Przygotujemy przejście sektora ciepłowniczego na źródła niskoemisyjne w taki sposób, aby nie doszło do gwałtownego wzrostu cen. W trybie pilnym przygotujemy strategię dekarbonizacji sektora ciepłowniczego, którą omówimy z odpowiednimi partnerami. Stworzymy warunki dla transformacji energetycznej i rozwoju regionów węglowych, tak aby odejście od węgla było możliwe do 2033 roku – czytamy w oświadczeniu czeskiego rządu.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Energia
Świat odchodzi od węgla? Przybywa elektrowni węglowych. To zasługa jednego kraju
Energia
Zarzuty pod adresem gigantów paliwowych. „To się przestanie opłacać”
Energia
Polacy nie są świadomi, które sprzęty domowe zużywają najwięcej energii
Energia
Unia naciska na dekarbonizację systemów grzewczych
Energia
Świat przechodzi na czystą energię, a na drogach przybywa pojazdów elektrycznych