Ograniczanie emisji CO2 stanowi jeden z najważniejszych kroków do powstrzymania postępujących zmian klimatycznych. Coraz bardziej ambitne cele stawiają przed sobą poszczególne kraje. Zobowiązań w tym zakresie podejmują się także firmy i organizacje pozarządowe. Jednak walka z kryzysem klimatycznym to problem na tyle złożony, że nie sposób go rozwiązać w pojedynkę. To nie jest wyzwanie na miarę jednego państwa czy jednej firmy. Choć rządy czy sektor biznesu, a także organizacje pozarządowe rozumieją ten problem najlepiej, największym wyzwaniem jest przekonanie nas, zwykłych konsumentów do zmiany przyzwyczajeń tak, by świadomie korzystać z takich zasobów jak energia, czy woda.
Procter & Gamble to jedna z tych firm, która widzi konieczność podjęcia działań, by zatrzymać postępujący kryzys klimatyczny. Eksperci firmy mówią, że właśnie dziś jest najwyższy czas, by te działania wdrożyć. To dlatego koncern postanowił, że przyspieszy swoje działania na rzecz ochrony środowiska, by do roku 2030 stać się firmą neutralną klimatycznie i zmniejszyć ślad węglowy ze swojej działalności operacyjnej. Jednym z tych działań jest lepsza efektywność energetyczna w łańcuchu dostaw.
Już w ramach swojej strategii „Ambition 2030” P&G zadeklarowała dążenie do obniżenia o 50% emisji gazów cieplarnianych, a także zakupu 100% energii ze źródeł odnawialnych w swoich fabrykach. Firma chce przede wszystkim zintensyfikować działania, które mają na celu usprawnienie systemów chłodzenia i ogrzewania, w tym także ponowne wykorzystanie ciepła. Jest na dobrej drodze, by wszystkie te cele osiągnąć. A co z pozostałymi 50% emisji? P&G postanowiła skompensować je poprzez inwestycje w tzw. naturalne rozwiązania klimatyczne, czyli takie, które skutecznie absorbują dwutlenek węgla. W tym celu połączyła siły z takimi organizacjami jak WWF oraz Conservation International i wspólnie wybrała obszary, które np. będą rekultywowane tak, by pochłaniać dwutlenek węgla z otoczenia. Do projektów rozpoczętych przez firmę należą m.in. Philippines Palawan Protection Project, którego celem jest ochrona ekosystemu powstałego na wyspie.
Co jednak ze śladem węglowym pozostawianym przez nas, konsumentów? Firma, której produkty docierają do ponad 5 mld ludzi na świecie czuje się odpowiedzialna, by edukować i inspirować konsumentów do podejmowania ekologicznych wyborów podczas codziennych czynności. Zwłaszcza, że konsumenci chcą mieć możliwość zakupu produktów, które wpisują się w trend zrównoważonego rozwoju i które będą dobre dla środowiska. Tak wynika z badania przeprowadzonego w zeszłym roku, które pokazuje, że 94% Europejczyków myśli o zrównoważonym rozwoju w równym lub większym stopniu, porównując do czasu przed pandemią.