To nie są prawdziwi oburzeni
Marsz polskich "oburzonych" to tylko teatrzyk. Prawdziwi oburzeni nawet nie wiedzą, że ktoś protestuje w ich imieniu – twierdzi publicysta "Rzeczpospolitej".
Jak dobrze wykorzystać łupki
Wraz z odkryciem złóż i wzrostem produkcji dochody z wydobycia ropy i gazu stają się potężnym orężem politycznym. Mieliśmy tego przedsmak w trakcie kampani...