Greta Thunberg podczas internetowego wysłuchania komisji Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych wezwała do zaprzestania dotowania przez rząd paliw kopalnych. Aktywistka podkreśliła, że fakt subsydiowania paliw kopalnych to „hańba” i dowód na to, że nadal nie rozumiemy zagrożenia klimatycznego. Wysłuchanie odbyło się w tym samym czasie, co klimatyczny Szczyt Liderów, do którego nawiązała Thunberg.
Czytaj też: Młodzi aktywiści: dlaczego działamy na rzecz klimatu?
Aktywistka skierowała w stronę światowych przywódców krytykę, oskarżając ich o bezczynność i nazywając ich cele klimatyczne niewystarczająco ambitnymi i pełnymi luk. Szczególnie skrytykowała Stany Zjednoczone, nazywając je „największym emitentem w historii”.
Thunberg nawiązała również do obietnic osiągnięcia zerowych emisji netto, które w jej opinii, nie są w stanie odpowiednio szybko doprowadzić do koniecznych redukcji.
„Możecie mówić, że jesteśmy naiwni i to jest w porządku. Ale przynajmniej nie jesteśmy na tyle naiwni, by wierzyć, że wszystko zostanie rozwiązane przez kraje i firmy stawiające niejasne i odległe cele” – powiedziała Kongresowi.
Thunberg stwierdziła, że według niej jedyną możliwością na zmianę polityki w tej kwestii jest „faktyczna presja ze strony mediów i opinii publicznej”.