MATERIAŁ POWSTAŁ WE WSPÓŁPRACY Z ENERGĄ
W globalnej kampanii o zahamowanie zmian klimatycznych energetyka przez wiele lat była, nomen omen, czarnym charakterem – jako ten sektor, który odpowiada za największą pulę emisji gazów cieplarnianych. Dlatego transformacja energetyczna to dziś najważniejsze pole walki o klimat Ziemi. Doskonale widać to było choćby podczas ubiegłorocznego szczytu klimatycznego ONZ w Baku COP29: uczestnicy zobowiązali się potroić do 2030 r. produkcję energii ze źródeł odnawialnych. W skali całego globu ma to kosztować 31,5 bln dol.
Dla firm, które zwlekały z wprowadzeniem koniecznych zmian może to być niemałe wyzwanie. Ale Energa do nich nie należy: tu transformacja energetyczna zaczęła się już wiele lat temu i dziś koncern może stanowić swoisty punkt odniesienia dla innych firm energetycznych. Wystarczy spojrzeć na działania podjęte – i te już trwające – w 2024 r.
Zazielenianie prądu
Na pierwszy plan w naturalny sposób wysuwają się tu działania na rzecz przekształcenia wytwarzania energii w zieloną. Moc zainstalowana OZE należących do Energi wzrosła w ubiegłym roku o 43 proc. w stosunku do poprzedniego roku i sięga dziś 890 MW. Oznacza to, ni mniej ni więcej, że 53 proc. mocy zainstalowanej we wszystkich aktywach wytwórczych grupy (łącznie to 1,68 MW) to źródła odnawialne. To przekroczenie symbolicznego progu: źródła odnawialne przeważają obecnie nad tymi konwencjonalnymi. Podobnie jest z produkcją: 55 proc. wytworzonej przez firmę energii to czysta zielona energia.
To dopiero początek: w lutym br. spółka Energa Operator pozyskała z KPO ponad 7,5 mld zł, które wesprą modernizację i cyfryzację 21 tys. km sieci energetycznej północnej i środkowej Polski (w perspektywie 2035 r. łączne koszty tego przedsięwzięcia sięgną 40 mld zł). Elementem tego programu inwestycyjnego będzie przyłączenie w sumie 9 GW źródeł odnawialnych wraz z magazynami energii i podłączenie do sieci 200 tys. nowych prosumentów.
Otóż to: Energa dba nie tylko o własną zieloną produkcję, ale też ma swój wkład w rozwój całego zielonego rynku. W 2024 r. jej nakłady inwestycyjne sięgnęły 5,1 mld zł (wobec 4,4 mld rok wcześniej), a z tego 2,9 mld zł trafiło do obszaru dystrybucji. Pozwoliło to zwiększyć w zeszłym roku moc źródeł odnawialnych podłączonych do sieci Energi o niemal 1,1 GW. Aż jedna trzecia wszystkich OZE działających dziś w Polsce – ok. 9,6 GW – przyłączona jest do sieci Energi.
Właśnie dlatego dystrybucja jest taka ważna: koncerny, bez względu na to jak wielkie, nigdy nie będą w stanie samodzielnie unieść całego brzemienia transformacji: przyszły system energetyczny będzie systemem rozproszonym, złożonym z dużych i małych graczy. Żeby funkcjonował, będzie potrzebna sprawna sieć dystrybucji energii – od małych do dużych i w drugą stronę, od prosumenta do sieci – i w drugą stronę. Jak zauważają coraz częściej eksperci, w Polsce nie ma za mało OZE, w Polsce jest za mało infrastruktury odpowiedniej do obsługi OZE.
O infrastrukturę i komfort użytkowników Energa dba też w innych obszarach. Warto wskazać najbardziej rozwinięty w Polsce program wymiany liczników energii na inteligentne (z nowych korzysta już 87 proc. klientów) oraz zachęcanie do korzystania z faktur elektronicznych. Pierwszy obszar to umożliwienie klientom bardziej świadomego – a co za tym idzie, oszczędnego i mającego wpływ na wysokość rachunku – korzystania z energii. E-faktury zaś to oczywista oszczędność papieru i, w skrócie rzecz ujmując: dalece mniejszy ślad węglowy całej obsługi procesów księgowych. Korzyści są oczywiste.
Od najmłodszych lat
8 tysięcy kilometrów – taki dystans pokazują internetowe kalkulatory odległości między Warszawą a Yirol w Sudanie Południowym. To miejsce, które nie miało dotąd wiele szczęścia: przez wiele lat toczyły się tam walki, wybuchły nawet po krótkiej euforii, jaką wzbudziło ogłoszenie niepodległości kraju 14 lat temu. Rejon dotknięty jest też poważnym ubóstwem energetycznym. Sercem Yirol jest kompleks trzech szkół podstawowych, przedszkola i ośrodka szkoleniowego, z którego korzysta 3,5 tys. osób w każdym wieku.
– Dzieci nie mają możliwości nauki poza szkołą. W domach nie mają światła i często uczą się przy użyciu latarek w telefonach, a te trudno jest im później naładować – opowiadał ojciec Krzysztof Zębik, który w Yirol reprezentuje Zgromadzenie Zakonne Misjonarzy Kombonianów, prowadzące wspomniane placówki. Zakonnik wystąpił do Energi z wnioskiem o wsparcie dla szkół w postaci paneli fotowoltaicznych i ową pomoc otrzymał. – Panele rozwiązały wiele naszych codziennych problemów: teraz dzieci mogą przychodzić do świetlicy i biblioteki, aby czytać i się uczyć o każdej porze. Ponadto zamontowaliśmy oświetlenie w pokojach i klasach przedszkola oraz na zewnątrz, dzięki czemu poprawiło się bezpieczeństwo ośrodka – dodawał.
Panele pojechały do Sudanu w ramach dobrze już znanego programu koncernu: Domów Dobrej Energii. Program jest realizowany od pięciu lat przy współpracy spółki Energa Obrót oraz Fundacji Energa i zakłada instalowanie paneli fotowoltaicznych i magazynów energii w placówkach opiekuńczo-wychowawczych, np. domach dziecka. Panele pozwalają obniżyć rachunki za prąd, dzięki czemu instytucje te mogą w większym stopniu zadbać o potrzeby swoich wychowanków. Dzięki programowi na 27 placówkach opiekuńczo-wychowawczych zainstalowano już panele PV o mocy 297,68 kW, w zeszłym roku doszły do tego magazyny energii o pojemności 30 kWh. Beneficjenci tych zmian to 600 dzieci w Polsce i ok. tysiąca w Yirol.
Dzieci to szczególni adresaci działań związanych z edukacją energetyczną. Energa zabiega o to, by pewne reguły obchodzenia się z energią – zwłaszcza w zakresie bezpieczeństwa i oszczędnego gospodarowania – opanowali już najmłodsi, dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Służy temu Planeta Energii: autorski program edukacyjny, który w ramach 13. już edycji objął 12 tysięcy uczniów z 640 klas i grup z całej Polski. Planeta Energii to warsztaty, pikniki bioróżnorodności i projekty pokazujące, że nawet w mikroskali można pozytywnie wpływać na środowisko. Program kształtuje też dobre nawyki i angażuje najmłodszych w praktyczne działania, które realnie pomagające przyrodzie. Dzięki temu dzieci z ponad 300 miejscowości w całym kraju m.in. zamontowały przy swoich placówkach karmniki, budki lęgowe, hoteliki dla zapylaczy i domki dla jeży.
Oko na bociany i foki
Tak właśnie, choć w skali nieco większej niż mikro, robi Energa. Dobrze wiedzą to starzy towarzysze energetyków: bociany, które szczególnie upodobały sobie infrastrukturę sieciową jako miejsce dla życia i wychowywania młodych. Koncern od ponad 25 lat montuje (i remontuje) dla nich platformy na potrzeby bezpieczniejszego gniazdowania na słupach energetycznych. Co roku na kolejnych słupach energetycznych w Polsce północnej i środkowej przybywa ich ok. 500! Dziś to już ponad 14 tysięcy platform, z których skorzystają czasem i inne gatunki, od wróbli po puszczyki. – Szacuje się, że dzisiaj już ok. 70 proc. gniazd bocianich w naszym kraju znajduje się na platformach montowanych przez energetyków – podkreśla Krzysztof Konieczny z Fundacji Przyrodniczej „pro Natura”. – Nie wszyscy wiedzą, że w pomoc boćkom może włączyć się też każdy z nas. Wystarczy podczas spacerów w okolicy bocianich gniazd zbierać… sznurki. Są one bowiem bardzo groźne dla piskląt – dodaje przyrodnik.
Przyrodnicy współpracują z firmą nie tylko przy ochronie ptaków. Od 2023 roku Energa wspiera też Ośrodek Rehabilitacji Fok w Helu. Trafiają tam zagubione, wygłodzone i schorowane młode, bez szans na samodzielne przeżycie w środowisku naturalnym. Focze szczenięta są badane, leczone, dochodzą do siebie i – po readaptacji – wracają do morza. Wsparcie Ośrodka i Stacji Morskiej na Helu to część większego projektu Energi: sponsorowania Fundacji Rozwoju Uniwersytetu Gdańskiego, która zabiega o edukowanie w zakresie ochrony Bałtyku, zwłaszcza ochrony foki szarej i morświna bałtyckiego. – Wspieramy ekosystemy na terenach, na których prowadzimy swoją działalność. Dlatego uwaga Energi skierowana jest właśnie na Bałtyk – zaznacza dr Alina Skorb-Gała, dyrektor Biura Zrównoważonego Rozwoju w Energa SA.
Widać to także na poziomie wolontariackiego zaangażowania pracowników firmy. W połowie ubiegłego roku zabrali się oni do ochrony brzegów rzeki Słupi. 25 kajaków z 50 wolontariuszami przepłynęło z jej nurtem 12 kilometrów, zbierając kilkanaście 120-litrowych worków ze śmieciami. To już trzecia rzeka, po której płynęli pracownicy firmy: po Raduni w 2022 r. i Wierzycy w 2023 r. Regularnie pojawiają się oni też w sąsiedztwie placówek objętych programem Domy Dobrej Energii – tej wiosny choćby w Nowej Wsi Lęborskiej, a wcześniej – w Elblągu, Grudziądzu, Włocławku, Kłaninie, Człuchowie czy Łasinie – gdzie zajęli się sadzeniem drzew i krzewów oraz budową domków dla nowych mieszkańców posadzonej wspólnie zieleni.
Nasadzenia to zresztą poważny front firmowej kampanii na rzecz środowiska naturalnego. Wśród produktów firmy znajduje się Pakiet Zielonej Energii: oferta gwarantująca klientowi nie tylko, że otrzyma energię pochodzącą z zielonego, odnawialnego źródła, ale też – przy okazji – zawierająca zobowiązanie, iż Energa Obrót zasadzi w ramach Pakietu jedno drzewo. W ten sposób drzewostan Polski tylko w tym roku powiększył się o 11 hektarów. To 80 807 drzew i krzewów, m.in. dębów i brzóz.
Wymierny wpływ
Dla Grupy Energa zrównoważony rozwój jest stałym i nieodłącznym elementem całej kultury organizacyjnej. Jest wpisany w strategie biznesowe oraz procesy zarządzania. Działania w obszarze ESG to dla firmy z Gdańska nie tylko spoglądanie w przyszłość, ale także wyjście naprzeciw aktualnym potrzebom otoczenia. A wszystko dzięki dużej świadomości, że nawet najmniejsze zmiany w niedalekiej przyszłości mogą pozytywnie wpłynąć np. na lokalną społeczność czy konkretne i mierzalne wskaźniki emisyjności.
I do pewnego stopnia można powiedzieć, że jest to postawa i zaangażowanie mierzalne. Świadczy o tym rating agencji Sustainable Fitch z listopada 2024 r., kiedy to Energa po raz pierwszy w historii otrzymała ocenę „2”, o punkt wyżej niż rok wcześniej. Kilka miesięcy wcześniej koncern utrzymał wysoką pozycję w 18. edycji „Rankingu ESG. Odpowiedzialne zarządzanie” (15. miejsce w klasyfikacji generalnej, 2. pozycja w kategorii Liderzy branżowi „Paliwa, energetyka, wydobycie”).
Co więcej, w tym samym czasie firma znalazła się w gronie przedsiębiorstw wyróżnionych Listkami ESG tygodnika „Polityka” (Białym Listkiem wyróżnia się tam podmioty, które wdrażają już istotne elementy zarządcze związane z obszarem ESG i doskonalą swoje działania w tym zakresie). A wiosną ubiegłego roku, w stanowiącym dla polskiego biznesu punkt odniesienia raporcie „Odpowiedzialny biznes w Polsce. Dobre praktyki” wskazano wszystkie pięć zgłoszonych projektów realizowanych przez Energę, docenionych za zaangażowanie społeczne i rozwój społeczności lokalnej. Trudno o lepszy dowód na to, że starania koncernu są zauważane przez ekspertów i przyczyniają się do pozytywnych zmian w naszym otoczeniu.
Więcej w sprawozdaniu zarządu z działalności Grupy Kapitałowej: https://ir.energa.pl/pr/848399/skonsolidowane-wyniki-finansowe-za-2024-rok
MATERIAŁ POWSTAŁ WE WSPÓŁPRACY Z ENERGĄ