Wydarzenie było elementem przygotowań do listopadowego szczytu klimatycznego ONZ – COP29 w Baku. W trakcie dyskusji mowa była m.in. o tym, jak zachęcać przedsiębiorców z sektora MŚP do zmian, edukować ich i włączać w transformację, w łańcuch wartości i projekty klimatyczne.

Eksperci zauważyli, że biznes powinien zmieniać nastawienie – z przyjętego w dużej mierze w poprzednich latach podejścia polegającego na czekaniu na unijne dotacje, na pomoc publiczną, co w dalszej mierze mogłoby niekorzystnie wpłynąć na konkurencyjność na rynku – na aktywne działania zmierzające do rzeczywistej zmiany. Przy okazji mowa była także o roli mechanizmów rynkowych, jak też partnerstwach i dostępie do odpowiedniego finansowania oraz know-how.

Marek Szczepański, dyrektor Departamentu Programów Ekologicznych Banku Ochrony Środowiska (BOŚ), zwrócił uwagę, że zmienia się podejście do finansowania projektów ze środków UE.

– W ostatnich latach fundusze UE trafiały do małych i średnich przedsiębiorców głównie w formie dotacji. Od pewnego czasu w przypadku projektów, które generują przychody albo oszczędności, nie są stosowane dotacje, lecz inne instrumenty z elementem zwrotnym. Jest to chociażby kredyt ekologiczny, będący połączeniem finansowania komercyjnego z dotacją. Ale ciągle mówimy o kredycie. To po stronie odbiorcy wsparcia publicznego – przedsiębiorcy – wymusza inne myślenie, bo te pieniądze trzeba będzie zwrócić. Z punktu widzenia sektora publicznego istotny jest z kolei efekt ekologiczny w postaci zmniejszenia zużycia energii pierwotnej – mówił Marek Szczepański.

Innym przykładem są programy gwarancyjne, które obsługuje Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK). – Bank Ochrony Środowiska bierze udział w takich schematach gwarancyjnych. To też jest swego rodzaju wsparcie publiczne, bo ta gwarancja jest bezpłatna – tłumaczył przedstawiciel BOŚ.

Kolejnym dostępnym dla MŚP instrumentem, wymagającym aktywnej postawy biznesu, są preferencyjne pożyczki dostępne w 16 programach regionalnych. – Są one bardzo nisko oprocentowane. W niektórych pożyczkach pojawia się także element dotacji w postaci umorzenia części pożyczki – jeżeli efektywność realizowanego projektu jest na odpowiednio wysokim poziomie lub np. elementem projektu jest zakup magazynu energii – powiedział Marek Szczepański.

Jak dodał, BOŚ skutecznie startuje w przetargach ogłaszanych przez BGK na wybór operatorów pożyczek unijnych. – W woj. lubelskim, jako pierwszym, mamy już ofertę dla mikro- i małych firm, które chcą poprawić efektywność energetyczną, czy to poprzez ocieplenie budynków produkcyjnych bądź usługowych, czy to poprzez wymianę źródeł ciepła, czy wreszcie instalacje OZE – mówił dyrektor.

Warto wskazać, że BOŚ, w odróżnieniu od innych banków, ma kadrę inżynierów ekologów. – Taka osoba jest w każdym województwie i może doradzić przedsiębiorcy, jak w optymalny sposób zrealizować inwestycję – tłumaczył Marek Szczepański. – Mamy takie doświadczenie także w centrali. Chcemy w dalszym ciągu skupiać się na zrównoważonym finansowaniu, aby osiągnąć cel postawiony przez zarząd banku, czyli dojście do poziomu 50 proc. aktywów, które będą pracowały na rzecz zrównoważonych ekologicznie inwestycji. W tę stronę jako bank z ekologiczną misją będziemy podążać – podsumował.

O doświadczeniach swoich organizacji i spostrzeżeniach dotyczących włączania MŚP w zieloną transformację opowiadali także Izabela Banaś z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, Piotr Burcon z MAG, Anna Gorączka z Grupy Allegro oraz Stefan Moritz, sekretarz generalny European Entrepreneurs CEA-PME.

Partner relacji: