Badanie opierało się na rozmowach z 10 tysiącami osób w wieku 16-25 lat z 10 krajów. Wynik – 75 proc. młodych respondentów twierdzi, że „przyszłość ich przeraża”, bo politycy i rządy na całym świecie nie podejmują wystarczających działań, aby przeciwstawić się kryzysowi klimatycznemu.
Nie śpię do późnych godzin nocnych, bo przeraża mnie wizja, że moi mali bracia mogą nie przeżyć rosnących temperatur i innych ekstremalnych zjawisk związanych z kryzysem klimatycznym. Kiedy wreszcie zaznam spokoju?
To pytanie, kierowane do decydentów nie tylko przez Sophie, pozostaje wciąż bez odpowiedzi. Dwie trzecie badanych uważa, że rządy państw na całym świecie zawodzą młodych ludzi. Niewiele mniej – 61 proc. - twierdzi, że działania, jakie politycy podejmują wobec zmiany klimatu „nie zapewniają bezpieczeństwa mnie, planecie ani/lub przyszłym pokoleniom”.
Mój kraj, Filipiny, jest jednym z najbardziej narażonych na skutki kryzysu klimatycznego. Od lat dorastam w strachu, że utonę we własnej sypialni. To nie jest irracjonalny strach. Za tym lękiem stoi poczucie, że politycy nas zdradzają, nie podejmując należytych działań wobec zmiany klimatu. Żądam sprawiedliwości.
We wnioskach z badania, prowadzący je naukowcy, stwierdzili, że władze państw muszą zacząć etycznie, konsekwentnie i wspólnie przeciwdziałać zmianie klimatu, aby chronić zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży. Zdaniem Caroline Hickman z Uniwersytetu w Bath, członkini organizacji Climate Psychology Alliance i jednej z głównych autorek wyłania się z niego przerażający obraz szeroko rozpowszechnionego lęku klimatycznego wśród naszych dzieci i młodych ludzi