Z tego artykułu się dowiesz:
- Dlaczego doszło do kryzysu politycznego we Francji?
- Kto wzywa Emmanuela Macrona do dymisji?
- Dlaczego rząd Sébastiena Lecornu może upaść już w czwartek?
Francuski prezydent, po przybyciu w poniedziałek do Egiptu na szczyt w Szarm el-Szejk, którego tematem ma być doprowadzenie do trwałego pokoju w Strefie Gazy, odniósł się do pojawiających się we Francji apeli o jego dymisję, na niemal dwa lata przed końcem drugiej kadencji na stanowisku prezydenta.
Przyspieszone wybory parlamentarne doprowadziły do politycznego kryzysu we Francji
Francja pogrążyła się w najpoważniejszym kryzysie politycznym od dziesięcioleci, po tym jak w wyniku przyspieszonych wyborów parlamentarnych żaden z trzech dużych bloków – Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen, lewicowy Nowy Front Ludowy oraz Razem, blok skupiony wokół prezydenckiej partii Odrodzenie – nie zdobył większości w izbie niższej parlamentu. W efekcie od wyborów, które odbyły się 30 czerwca-7 lipca 2024 roku Francja miała już pięć rządów. Czwarty, na czele którego stał również Lecornu, przetrwał zaledwie kilkanaście godzin, bo po przedstawieniu jego składu gabinet skrytykował nawet wchodzący w jego skład Bruno Retailleau, szef MSW i lider centroprawicowych Republikanów.
Wyniki wyborów parlamentarnych we Francji
Macron, po przyjęciu dymisji Lecornu, dał mu 48 godzin na rozmowy ostatniej szansy z przedstawicielami partii zasiadających we francuskim parlamencie. Po tych rozmowach Macron zdecydował się ponownie powierzyć misję sformowania rządu Lecornu. W niedzielę premier przedstawił skład swojego nowego rządu.