Opracowano sposób na ekologiczne diamenty. Co je wyróżnia?

Chcesz zrekompensować środowisku 2,5 roku generowania CO2 – kup dwukaratowy diament.

Publikacja: 24.03.2021 16:13

Opracowano sposób na ekologiczne diamenty. Co je wyróżnia?

Foto: Edgar Soto/ Unsplash

Wydobywanie diamentów nie cieszy się dobrą sławą – to branża pełna nieetycznych aspektów, takich jak praca dzieci, głodowe stawki kobiet pracujących przy wydobyciu kamieni, negatywny wpływ kopalni na dziką przyrodę oraz brak właściwych uregulowań prawnych, prowadzących do wojen domowych w Afryce, finansowanych przez „krwawe diamenty”.

Czytaj też: Toksyczne branże „wyzieleniają się” marketingiem sportowym

Dwie firmy na rynku, amerykański Aether i brytyjski Skydiamond, deklarują jednak możliwość wykorzystania diamentów w sposób korzystny dla środowiska.  Chcą sprzedawać diamenty, w których zawarty będzie dwutlenek węgla, wychwycony z powietrza. Ryan Shearman, założyciel i dyrektor generalny nowojorskiej firmy Aether, wyjaśnił niedawno reporterowi magazynu Vogue, że każdy karat diamentu usuwa 20 ton CO2. Dale Vince, założyciel i szef Skydiamond oświadczył z kolei, że spędził pięć lat badań nad stworzeniem pierwszych na świecie diamentów o zerowym wpływie na środowisko.

Już w 1954 roku amerykański chemik Tracy Hall wynalazł alternatywę dla kamieni naturalnych: pierwsze diamenty wykonane w laboratorium, przy użyciu reaktora połączonego z prasą do poddawania sproszkowanego węgla działaniu wysokich temperatur i ciśnień. Ryan Shearman potwierdza: Aether opracował metodę, czekającą na nadanie patentu, dzięki której produkcja partii ekologicznych diamentów jest możliwa w ciągu miesiąca.

W przeciwieństwie do innych diamentów wytwarzanych w laboratorium, proces rozpoczyna się od usunięcia CO2 z powietrza. Gaz przechodzi reakcję chemiczną, w której jest poddawany działaniu wysokiego ciśnienia i ekstremalnie wysokich temperatur. Wszystko to jest tworzone za pomocą energii słonecznej, wiatrowej lub hydraulicznej.

Dwutlenek węgla do produkcji diamentów jest pozyskiwany m.in. od szwajcarskiej firmy Climeworks, która wydobywa go przy użyciu ciepła odpadowego ze spalarni w małym miasteczku. Następnie w zakładzie w Europie ulega przetworzeniu w metan, który jest wysyłany do Chicago, gdzie ciśnienie i ciepło zasilane energią odnawialną zamienia je w diamenty.

Branża diamentów wymaga zmian – od 2000 roku działa Światowa Rada Diamentów, organ mający na celu sprawowanie nadzoru nad branżą, przyjęto też zestaw norm etycznych, obejmujących prawa człowieka oraz przepisy dotyczące pracy i ochrony środowiska i system certyfikacji, potwierdzający etyczne pozyskiwanie diamentów. Mimo jednak, że według branży 99,8% diamentów na świecie posiada obecnie certyfikat „wolny od konfliktów”, proces Kimberley nie jest wszędzie właściwie egzekwowany. Wydaje się, że produkcja diamentów z CO2 ma szansę wywalczyć sobie miejsce na rynku jako nie tylko przyjazna dla środowiska, ale też bardziej etyczna część branży.

Wydobywanie diamentów nie cieszy się dobrą sławą – to branża pełna nieetycznych aspektów, takich jak praca dzieci, głodowe stawki kobiet pracujących przy wydobyciu kamieni, negatywny wpływ kopalni na dziką przyrodę oraz brak właściwych uregulowań prawnych, prowadzących do wojen domowych w Afryce, finansowanych przez „krwawe diamenty”.

Czytaj też: Toksyczne branże „wyzieleniają się” marketingiem sportowym
Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Zielone technologie
Naprawa samolotu podczas lotu
Zielone technologie
Kolos na pustyni. Dubaj pokazał, jak może wyglądać przyszłość produkcji żywności
Zielone technologie
Spalarnie mają swoje miejsce na rynku
Zielone technologie
Naukowcy opracowali nową metodę wychwytywania CO2. Ma być tania
Zielone technologie
UE stawia na zielony przemysł. Kluczowy element „Zielonego Ładu”