Puszczała małpom kreskówki. Eksperyment kosztował miliony

Walcząca o prawa zwierząt PETA obserwuje działania dr Elisabeth Murrey od końca lat 80. Od tego czasu jej „projekty badawcze” kosztowały amerykańskich podatników prawie 50 mln dolarów.

Publikacja: 26.03.2021 14:17

Puszczała małpom kreskówki. Eksperyment kosztował miliony

Foto: Fot: PETA

Jak za 17 milionów dolarów zafundować piekło zwierzętom? Za ekspertkę w tej dziedzinie należy uznać dr Elisabeth Murrey, która w amerykańskim Narodowym Instytucie Zdrowia postanowiła rozwiązać abstrakcyjny problem za ogromne pieniądze i jednocześnie zafundować horror jednemu z najbardziej inteligentnych gatunków zwierząt.

Dr Murrey przeprowadziła niedawno eksperyment na makakach królewskich, w którym postanowiła sprawdzić, czy makaki, podobnie jak ludzie, reagują emocjonalnie na animacje. Temat badania mógłby się wydać zabawny, ale sposób jego przeprowadzenia na zamkniętych w laboratorium zwierzętach zdecydowanie bliższy jest horrorowi niż komedii. Makaki były pozbawione dostępu do wody, przypięte do specjalnie zaprojektowanego, unieruchamiającego krzesła i zmuszone do oglądania kreskówek, podczas gdy naukowcy obserwowali ich reakcje. Zwierzęta „nagradzano” kilkoma kroplami napoju, gdy zgodnie z oczekiwaniami spoglądały na określone punkty na ekranie.

Czytaj też: Przez testy kosmetyków na zwierzętach cierpi całe środowisko

Murrey przeprowadzała także bardziej krwawe doświadczenia – tłumacząc je koniecznością zbadania zaburzeń neuropsychiatrycznych u ludzi. Wycinała fragment czaszki małpy, a następnie wstrzykiwała toksyny do mózgu lub usuwała jego części, powodując trwałe i traumatyczne uszkodzenie. Małpy były następnie umieszczane same w niewielkiej, metalowej klatce, umieszczonej w większym pudełku pomalowanym na czarno. Podobne do gilotyny drzwi z przodu klatki były nagle podnoszone, odsłaniając przerażającego dla małpy węża lub pająka. Mimo, że węże i pająki były sztuczne, małpy reagowały panicznym strachem, a eksperyment był przeprowadzany wielokrotnie, po nim zaś – małpy były zabijane.

Tak okrutne eksperymenty, które nie prowadzą do wynalezienia rewolucyjnego leku ani innego, spektakularnego odkrycia naukowego, nie są, niestety, rzadkością – co więcej, naukowcy pracujący przy takich projektach, otrzymują na nie ogromne środki. Dr Murrey przyznano miliony dolarów na eksperyment, który – oprócz cierpienia zwierząt – nie wywołał żadnych znaczących skutków.

Organizacja PETA od lat śledzi działalność Murrey, która od lat 80. konsekwentnie wymyśla nowe sposoby na zadawanie małpom bólu, choć nie przyniosło to żadnej wymiernej korzyści dla ludzi, apelując do Narodowego Instytutu Zdrowia o zaprzestanie nieludzkich eksperymentów i zastąpienie ich humanitarnymi metodami badawczymi. Wykorzystywanie makaków w laboratoriach od lat skutkuje zmniejszaniem ich populacji na wolności.

Jak za 17 milionów dolarów zafundować piekło zwierzętom? Za ekspertkę w tej dziedzinie należy uznać dr Elisabeth Murrey, która w amerykańskim Narodowym Instytucie Zdrowia postanowiła rozwiązać abstrakcyjny problem za ogromne pieniądze i jednocześnie zafundować horror jednemu z najbardziej inteligentnych gatunków zwierząt.

Dr Murrey przeprowadziła niedawno eksperyment na makakach królewskich, w którym postanowiła sprawdzić, czy makaki, podobnie jak ludzie, reagują emocjonalnie na animacje. Temat badania mógłby się wydać zabawny, ale sposób jego przeprowadzenia na zamkniętych w laboratorium zwierzętach zdecydowanie bliższy jest horrorowi niż komedii. Makaki były pozbawione dostępu do wody, przypięte do specjalnie zaprojektowanego, unieruchamiającego krzesła i zmuszone do oglądania kreskówek, podczas gdy naukowcy obserwowali ich reakcje. Zwierzęta „nagradzano” kilkoma kroplami napoju, gdy zgodnie z oczekiwaniami spoglądały na określone punkty na ekranie.

Czytaj też: Przez testy kosmetyków na zwierzętach cierpi całe środowisko

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Planeta
Zmiany klimatu w górach. Czy to był jeden z ostatnich sezonów narciarskich?
Planeta
„Zima stulecia” u sąsiada Rosji. Miliony zwierząt padły z powodu mrozu
Planeta
Rok 2024 może przynieść kolejne rekordy temperatur. Będzie „czerwony alarm”?
Planeta
Jedno z największych miast świata zagrożone brakiem wody. Nadciąga „dzień zero”?
Planeta
Sprowadzili ogromne drzewa z USA do Europy. Raport po 170 latach badań