W ciągu ostatnich lat naukowcom udało się dowieść obecności mikroplastiku niemal wszędzie: od szczytu Mount Everest po głębię oceanów. Wykazano, że mikroplastik jest obecny w produktach spożywczych oraz wodzie pitnej, a dwa lata temu potwierdzono jego obecność w ludzkiej krwi.
Teraz naukowcy z Uniwersytetu Nowego Meksyku (UNM) znaleźli potwierdzenie tezy, że drobinki plastiku znajdują się również w ludzkich łożyskach. Co więcej, wszystkie przebadane próbki zawierały mikroplastik, co podkreśla skalę problemu.
Czy mikroplastik jest szkodliwy w ciąży?
W badaniu wykorzystano 62 próbki łożysk, które poddano obróbce chemicznej, a następnie odwirowano w ultrawirówce, na dnie której osadzały się obecne cząsteczki mikroplastiku. Pozyskane w ten sposób plastikowe fragmenty podgrzewano, aby na podstawie emisji generowanych w procesie spalania ustalić rodzaj plastiku.
Czytaj więcej
Firmy produkujące tworzywa sztuczne promują recykling, choć od lat zdają sobie sprawę, że nie jest to rozwiązanie, który może rozwiązać problem odpadów – wynika z raportu Center for Climate Integrity. „Liderzy branży to ukrywali. Muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności” – podkreślają eksperci.
Jak się okazało, najczęściej występującym w łożyskach tworzywem sztucznym był polietylen, wykorzystywany m.in. do produkcji folii rozciągliwych, jednorazowych toreb na zakupy oraz niektórych opakowań spożywczych (np. jako wyściółka w kartonach na mleko). Jego drobiny znaleziono w ponad połowie przebadanych próbek. Na drugim miejscu pod względem popularności uplasował się polichlorek winylu, czyli PVC oraz winyl, których drobiny znaleziono w co dziesiątej próbce. W łożyskach znaleziono również dziewięć innych rodzajów tworzyw sztucznych. Na jeden gram przebadanej tkanki przypadało od 6,5 do 790 mikrogramów mikroplastiku.