Jak wynika z danych brazylijskiego Narodowego Instytutu Meteorologii (Inmet), panujące obecnie w kraju fale upałów przyniosły nowy rekord temperatur.
Na miesiąc przed rozpoczęciem kalendarzowego lata na półkuli południowej, odnotowano najwyższą w historii kraju temperaturę w mieście Araçuaí w południowo-wschodnim brazylijskim stanie Minas Gerais. Szczególnie wysokie temperatury zarejestrowano również w innych miastach, m.in. Aragarças w stanie Goiás i Cuiabá w Mato Grosso.
Inmet podaje, że jest to już ósma w tym roku fala upałów w kraju, co przypisuje się pogłębiającemu się kryzysowi klimatycznemu oraz zjawisku El Niño. Występujące we wrześniu i październiku fale upałów doprowadziły do niebezpiecznego obniżenia poziomu rzeki Negro, jednej z najważniejszych rzek dla transportu pasażerskiego i towarowego w Amazonii. W związku z ekstremalnymi temperaturami w kraju drastycznie wzrosło zużycie energii.
Fala upałów w Brazylii: historyczny rekord
Niebezpieczne fale upałów w Brazylii doprowadziły do tragedii na koncercie piosenkarki Taylor Swift w Rio de Janeiro. Na stadionie Estádio Olímpico Nilton Santos, na którym miała wystąpić artystka, temperatura pozorna osiągnęła aż 59°C, co doprowadziło do warunków zagrażających życiu oraz zdrowiu. Zdaniem badacza ekstremalnych warunków pogodowych Maximiliano Herrery, mogła to być najwyższa w historii temperatura pozorna w obu Amerykach.
Czytaj więcej
Farma Al Dhafra, znajdująca się 35 kilometrów od Abu Zabi, składa się z niemal 4 milionów dwustronnych paneli słonecznych i ma ograniczyć krajowe emisje dwutlenku węgla o ponad 2,4 miliona ton.